Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest wyrok w sprawie próby korupcji w żużlu. Sponsorzy Get Well Toruń przyznali się do winy

AIP
Żużlowiec Kacper G. mógł otrzymać 100 tys. zł w zamian za odpuszczenie meczu o awans do Ekstraligi. Propozycję złożył mu jego sponsor, który jednocześnie sponsorował... drużynę rywala.

Październik 2017 roku – drużyna Zdunek Wybrzeże Gdańska przegrywa u siebie mecz z Get Well Toruń i ostatecznie nie awansuje do żużlowej Ekstraligi. W pierwszym z tych zespołów występował Kacper G. I to właśnie do jego domu, niedaleko Gniezna, kilka dni przed meczem przyjechał Karol K., lokalny przedsiębiorca. Mężczyzna był zarówno sponsorem Kacpra G., jak i... drużyny Get Well Toruń, przeciwko której miał wystąpić żużlowiec.

Karol K. proponował żużlowcowi pieniądze w zamian za odpuszczenie walki w meczu decydującym o awansie do Ekstraligi. Sugerował, że Kacprowi może zepsuć się motor lub on sam mógłby wywrócić się na torze. Chociaż żużlowiec odmówił, jego sponsor stwierdził, żeby jeszcze przespał się z propozycją. Do kolejnego spotkania doszło następnego dnia. Kacper G. nagrał całą rozmowę na telefonie. Jego sponsor ostatecznie proponował mu 100 tys. zł za odpuszczenie meczu.

O sprawie jako pierwszy informował Roman Wolek z lokalnego tygodnika Pałuki.

– Po rozmowie Kacper przesłał nagranie swojemu menedżerowi, a ten przekazał je dalej do działaczy gdańskiego klubu. O próbie korupcyjnej została też poinformowana gdańska policja – mówi Roman Wolek. Sprawą zajęła się gdańska Prokuratura Okręgowa.

Śledczy zatrzymali Karola K. Początkowo zaprzeczał próbie korupcyjnej tłumacząc się, że zastanawiał się nad dalszym sponsorowaniem żużlowca i chciał sprawdzić czy jest uczciwy. Swoje wyjaśnienia zmienił dopiero, kiedy dowiedział się o nagranej rozmowie. Wtedy przyznał, że proponował żużlowcowi pieniądze. Jednocześnie dodawał, że poprosił go o to Mariusz W., wieloletni sponsor toruńskiego klubu.

Niedługo później Mariusz W. został zatrzymany przez policję. Chociaż początkowo też zaprzeczał próbie korupcyjnej, zmienił swoje wyjaśnienia, kiedy śledczy przeprowadzili jego konfrontację z Karolem K. Obaj mężczyźni ostatecznie przyznali się do winy i chcieli dobrowolnie poddać się karze. Sprawa trafiła do sądu rejonowego w Gnieźnie. Ten ostatecznie przychylił się do wniosku o dobrowolne poddanie się karze przez oskarżonych.

– Karol K. usłyszał wyrok 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata oraz grzywny w wysokości 60 tys. zł. Z kolei Mariusz W. usłyszał wyrok 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok oraz grzywny w wysokości 100 tys. zł – informuje Katarzyna Błaszczak z biura prasowego poznańskiego Sądu Okręgowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!