MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jeśli Euro 2012, to tylko w full HD

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Dla wielu osób pierwsze mistrzostwa Europy w piłce nożnej, które odbywają się w naszym kraju, to wystarczający powód do tego, by zainwestować w dobrej klasy telewizor.

Dla wielu osób pierwsze mistrzostwa Europy w piłce nożnej, które odbywają się w naszym kraju, to wystarczający powód do tego, by zainwestować w dobrej klasy telewizor.

<!** Image 3 align=none alt="Image 190539" sub="Czas poprzedzający Euro 2012 to dla producentów telewizorów złoty okres. Wiele osób zdecydowało się na zakup telewizora, by obejrzeć mecze na lepszym ekranie. (Fot. Thinkstock)">

Największe markety z elektroniką od połowy maja kuszą kibiców ofertą i zachęcają do kupna telewizorów. Promocyjne propozycje dotyczą choćby 40-calowych telewizorów w technologii LED za niecałe 2 tysiące złotych.

Ożywienie obrotów

- Imprezy masowe zawsze napędzają sprzedaż, cała branża liczy na ożywienie obrotów - nie kryje jeden ze sprzedawców sieciowego salonu z Torunia. Nie chce się przedstawić, prawo do rozmów z prasą ma tylko warszawska centrala. Informacji udziela jednak chętnie. - Już w maju wiele osób zdecydowało się na kupno większego telewizora. Oczywiście dominuje technologia LED-owa, koniecznie z wbudowanym dekoderem DVB-T. W odwrocie są plazmy, choć niesłusznie. Ludzie nadal pamiętają wczesne modele i ich energochłonność. Teraz jednak nowe modele plazmowe nie biorą wcale tak dużo prądu. Gdy ktoś stawia na jakość, plazma nadal, zwłaszcza przy większych przekątnych, może ją zapewnić - twierdzi specjalista.

<!** reklama>

Mistrzostwa Europy w piłce nożnej to jednak ogromne emocje. Także emocje decydują o wyborze konkretnej klasy i marki odbiornika. Najbardziej korzystają na tym marki, które już dały się skojarzyć kibicom z Euro.

- Największym powodzeniem cieszą się reklamowane w telewizji modele, często sponsorów mistrzostw. Choć w ofercie mamy 180 różnych telewizorów, różnych producentów, to najlepiej sprzedają się modele Sharpa, Samsunga i Sony - dowiedzieliśmy się w bydgoskim salonie RTV. - Ceny i możliwości wzięcia sprzętu na raty są takie, że właściwie każdego, kto chce, stać na kupno nowego telewizora na Euro. Standardem jest telewizor 40-calowy, akurat do małych i średnich mieszkań. Większych kupować nie ma sensu, przyjemności oglądania w małych mieszkaniach z tego nie będzie. Taki odbiornik może kosztować, w zależności od możliwości i dodatkowych opcji, już od 2 tysięcy złotych. Ceny mogą jednak sięgać 7-8 tysięcy za najbardziej „wypasione” modele - mówi sprzedawca.

Są jednak tacy, a nie jest to wcale margines wśród kupujących, którzy od swojego telewizora i jakości obrazu, który chcą oglądać, oczekują najwyższej jakości. Jakości, która musi kosztować, ale dającej złudzenie, że jest się niemal w centrum sportowych wydarzeń na boisku.

- Dla takich osób standardem są telewizory o przekątnej 65 cali, chociaż coraz częściej klienci chcą kupować sprzęt o przekątnej 80 cali i większe. Oczywiście wymaga to odpowiedniego zaplecza, takiego odbiornika nie można wstawić do małego pokoju, to raczej jeden z elementów wystroju salonu - zauważa Marek Chmielecki, właściciel PH Emar z Bydgoszczy.

Koniecznie przed Euro

- Obsługujemy indywidualnych odbiorców i firmy w kilku województwach, nie nastawiamy się na masowego klienta. Trafiają do nas osoby, które stawiają na jakość, często jeszcze na etapie budowy domu konsultują z nami ustawienia sprzętu. W związku z Euro nie zauważam zwiększonego ruchu, są jednak klienci, którzy ze względu na mistrzostwa chcieli skrócenia terminów realizacji, by delektować się mistrzostwami na dobrej jakości sprzęcie.

Są jednak kibice, którzy nie wyobrażają sobie siedzenia przed telewizorem w czasie meczu, a przynajmniej siedzenia samotnego. Dla nich swoje oferty przygotowały puby, restauracje i lokale gastronomiczne. Jeśli ktoś ma kiepski telewizor, albo po prostu ochotę na przeżywanie emocji sportowych wspólnie, może skorzystać z oferty takiego lokalu. I ma gwarancję, że najlepszej jakości sprzęt telewizyjny już tam na niego czeka.

- Osobną grupą klientów są puby, restauracje czy pizzerie. Im bardzo zależało na tym, by zdążyć przed Euro. Mocno inwestują w ekrany i rzutniki, by zaoferować swoim klientom ekstra usługę. Ostatnio montowaliśmy cały zestaw w pizzerii w Świeciu - mówi Marek Chmielecki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera