
PKO Ekstraklasa. To tylko jeden weekend, a tyle się zadziało! Pogoń Szczecin przybiła "piątkę" Kamilowi Glikowi, hat-tricka skompletował 18-latek marzący o Złotej Piłce, rok starszy od niego kolega uratował Legię Warszawa, natomiast na szczycie tabeli pozostał Śląsk Wrocław mimo pudła Erika Exposito z karnego.
W naszej jedenastce znajdziecie:
- dziewięciu seniorów i dwóch młodzieżowców
- pięciu Polaków, Angolczyka, Austriaka, Japończyka, Norwega, Serba oraz Ukraińca
- po dwóch piłkarzy Pogoni Szczecin i Rakowa Częstochowa, po jednym Górnika Zabrze, Jagiellonii Białystok, Lecha Poznań, Legii Warszawa, ŁKS Łódź, Śląska Wrocław i Zagłębia Lubin

Wyróżniony bramkarz:
Aleksander Bobek (ŁKS Łódź) - Jeden z największych wygrany awansu i rundy jesiennej. W meczu z Jagiellonią Białystok wprawdzie nie zachował czystego konta, ale i tak uratował punkt. Tuż przed ostatnim gwizdkiem zaliczył kluczową interwencję. Obronił... głową, tak jak w niedzielę Kacper Tobiasz.
W naszej jedenastce po raz drugi w sezonie.

Wyróżnieni obrońcy
Paweł Wszołek (Legia Warszawa) - Wszedł na podmęczonego Górnika Zabrze i bardzo ożywił grę. Zanotował pięć udanych dryblingów, oddał dwa groźne strzały, wreszcie w doliczonym czasie zapisał asystę przy decydującej bramce. W naszej jedenastce po raz trzeci w sezonie.
Aleks Ławniczak (Zagłębie Lubin) - Wrócił do jedenastki po niemal dwóch miesiącach. Od razu spisał się bez zarzutu. Zero z tyłu z Wartą Poznań to jego duża zasługa. W naszej jedenastce po raz drugi w sezonie.
Jehor Macenko (Śląsk Wrocław) - Powoli przebija się z rezerw. Mecz z Piastem Gliwice był jego pierwszym na tym szczeblu od pierwszego gwizdka. Na boisku zostawił serce i dużo zdrowia. Po faulach na nim kartki obejrzał Arkadiusz Pyrka. W naszej jedenastce po raz pierwszy w sezonie.

Wyróżnieni pomocnicy:
Kamil Grosicki (Pogoń Szczecin) - Nareszcie jakieś liczby! Napoczął Cracovię z rzutu karnego, po czym dołożył asystę i udział przy innym trafieniu. W naszej jedenastce po raz pierwszy w sezonie.
Daisuke Yokota (Górnik Zabrze) - Zagrał bez kompleksów przeciw Legii Warszawa. Bardzo łatwo wpadał z piłką do pola karnego. Przy odrobinie szczęścia strzeliłby gola albo przynajmnie zapisał asystę. W naszej jedenastce po raz pierwszy w sezonie.
Dawid Drachal (Raków Częstochowa) - Bohater całej kolejki. Jeszcze przed przerwą skompletował klasycznego hat-tricka z Ruchem Chorzów. Po takim występie pozostaje iść za ciosem. Może uda się coś wskórać także w Lidze Europy? W naszej jedenastce po raz pierwszy w sezonie.
Kristoffer Velde (Lech Poznań) - Ależ czarował w meczu ze Stalą Mielec. Doprowadził do wyrównania, po czym wypracował gola decydującego o zwycięstwie. W naszej jedenastce po raz pierwszy w sezonie.
Srdjan Plavsić (Raków Częstochowa) - Widać, że obracał się w innym towarzystwie. Z Ruchem Chorzów znakomicie pracował na połowie rywala. W drugiej odsłonie strzelił przepięknego gola, uderzając precyzyjnie zza szesnastki. W naszej jedenastce po raz pierwszy w sezonie.