Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jazda po trudnym terenie dla jednych kierowców jest przyjemnością, dla innych koniecznością

oprac. S, źródło: skoda.p
Czasem musimy typowym autem miejskim zjechać z asfaltu na bezdroża. Warto poznać kilka zasad, które ustrzegą nas przed nieprzyjemną przygodą, oszczędzą czas, samochód i zdrowie.

Czasem musimy typowym autem miejskim zjechać z asfaltu na bezdroża. Warto poznać kilka zasad, które ustrzegą nas przed nieprzyjemną przygodą, oszczędzą czas, samochód i zdrowie.

Wjeżdżając na bezdroża, musimy przede wszystkim zdać sobie sprawę z zagrożeń, jakie występują w terenie. Powinniśmy uważnie obserwować drogę, z ostrożnością podchodzić do przeszkód, na które się natkniemy, jeśli tego wymaga sytuacja - wychodzić z samochodu, by sprawdzić, czy uda się nam przejechać. Pamiętajmy, że pozornie mała kałuża może okazać się zalanym rowem. Jeśli wjedziemy, zostaniemy w nim już na dłużej.

<!** reklama>

- Dbajmy o swoje bezpieczeństwo. Odpowiednia pozycja za kierownicą, zapięte pasy bezpieczeństwa oraz zabezpieczenie bagaży i luźnych przedmiotów to podstawa - radzi Radosław Jaskulski, instruktor Szkoły Auto Škoda. - Jeżdżąc w terenie, musimy trzymać mocno kierownicę, pamiętając o tym, by kciuki skierowane były na zewnątrz. Jest to ważne, ponieważ w przypadku mocniejszego szarpnięcia kierownicą, spowodowanego uderzeniem w kamień czy wybojami, nasze dłonie będą bezpieczne, a kciuki nie zostaną uszkodzone.

Warto też zapoznać się z możliwościami swojego samochodu. Poznajmy jego dane techniczne, takie jak kąt natarcia, zejścia oraz prześwit. Będziemy mogli świadomie, z mniejszym ryzykiem dobierać drogę przejazdu. Jeśli często pokonujemy takie trasy, zabierajmy ze sobą saperkę i linę oraz ubranie, w które możemy się przebrać.

Prędkość i przeszkody

Jazda off road (czyli poza drogą) to w zdecydowanej większości jazda wolna. Tylko jadąc w ten sposób, możesz uniknąć czających się na drodze niespodzianek. Łagodne operowanie gazem pozwoli nam na cieszenie się przyczepnością i jazdą, a przecież o to chodzi. - Uważajmy na kamienie, konary, kłody - twierdzi instruktor bezpiecznej jazdy. - Jeśli znajdują się na drodze, starajmy się je ominąć. Nie najeżdżajmy na nie, bo łatwo uszkodzimy samochód. Jeśli już musimy, najeżdżajmy jedną stroną.

Błoto i woda

Jeśli zachowamy spokój, bez większych problemów powinniśmy poradzić sobie z przeszkodą. Należy wjechać w przeszkodę i poruszać się podczas jej pokonywania z tą samą prędkością bez zmiany biegów. Jeśli ugrzęźliśmy, spróbujmy ruszyć z drugiego biegu, jeśli się nie uda, musimy podłożyć coś pod koła, by złapały one przyczepność. Przed wjechaniem do wody spróbujmy sprawdzić dno i to, co się tam znajduje.

- Do wody należy wjeżdżać powoli, tak by nie zrobić wysokiej fali, która zaleje silnik. Przeszkodę należy pokonywać ze stałą prędkością - mówi instruktor Radosław Jaskulski.

Podjazdy i zjazdy

Pod wzniesienie zawsze podjeżdżajmy w linii prostej, równolegle do stoku. Jeśli zaczniemy wjeżdżać pod skosem, może to skończyć się dachowaniem. Przed szczytem zwolnijmy, by samochód nie wyskoczył w górę. Zjeżdżając z góry, trzymajmy się linii prostej, jedźmy równolegle do stoku.

- Dobierzmy bieg tak, by samochód hamował silnikiem - podkreśla Radosław Jaskulski. - Hamulcem kontrolujmy prędkość, ponieważ silnik może nie utrzymać samochodu na zjeździe i uderzymy z dużą siłą w podstawę wzniesienia.

Przed wjechaniem na drogę asfaltową, umyjmy samochód, oczyśćmy koła z błota i innych zanieczyszczeń. Opony są szczególnie narażone, sprawdźmy, czy nie zostały uszkodzone i czy mamy właściwe ciśnienie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!