Janina Ochojska startowała z list KE, chociaż nie jest zapisana do żadnej partii. W trakcie kampanii wyborczej szefowa PAH przyznała się do tego, że choruje na raka piersi. Mimo problemów ze zdrowiem, nie zrezygnowała jednak z kandydowania. Mówiła wtedy:
Dla mnie kandydowanie jest bardzo ważne, bo to, co dotychczas robiłam w PAH-u, chcę kontynuować w Parlamencie Europejskim.
Jak podaje Onet, Ochojska chce kontynuować swoje dzieło związane z pomocą humanitarną. Doświadczenie zdobyte w PAH planuje wykorzystać w strukturach Unii:
Idę tam, żeby upomnieć się o ludzi, którzy umierają z głodu, braku dostępu do wody, wegetują od wielu lat w obozach dla uchodźców. Chcę przypomnieć o idei solidarności, wolności i niezbywalnego prawa do rozwoju, które leżały u podstaw systemu pomocy ofiarom wojen, kataklizmów i skrajnego ubóstwa. Wierzę, że można zrobić więcej, tak jak było to możliwe po pierwszym konwoju do Sarajewa i tym, co osiągnęliśmy przez 26 lat, służąc pomocą ludziom. Kandydowanie do Parlamentu Europejskiego jest kontynuacją tej służby.
Źródło: Onet
