Jakie to zatem były mistrzostwa?

Mistrzostwa, mistrzostwa i... po mistrzostwach. Mundial 2010 już za nami. Jaki był? Co z niego zapamiętamy?

<!** Image 2 alt="Image 153208" sub="Jedenastu najlepszych piłkarzy mundialu w RPA i trener - taki jest wybór dziennikarzy naszej gazety">Przede wszystkim triumf Europy, choć jeszcze kilkanaście dni temu wydawało się to nierealne, bo do ćwierćfinałów doszły tylko trzy drużyny „Starego Kontynentu”: Niemcy, Holandia i Hiszpania. Ale honoru Europy broniły dzielnie, bardzo dzielnie, bo na końcu się okazało, że to właśnie te reprezentacje opanowały podium.

Gwiazdy zgasły

Mistrzostwa w RPA były nie tylko pogromem tak uznanych piłkarskich nacji, jak: Brazylia, Argentyna, Anglia, Francja czy Włochy (szczególnie dotyczy to dwóch ostatnich krajów, broniących - odpowiednio - tytułów wicemistrza i mistrza świata!). Były też kompromitacją tych piłkarzy, którym przed turniejem przyznawano status jego największych gwiazd.

Bo czym na mundialu wyróżnili się tacy zawodnicy, jak: Kaka, Leo Messi, Wayne Rooney czy Cristiano Ronaldo? Na pewno zaprezentowali się gorzej, niż na filmach reklamowych, z których „atakowali” nas na długo przed rozpoczęciem mistrzostw. W przypadku tej czwórki statystyki są zatrważające. Kaka: osiem strzałów (trzy celne), zero goli, trzy asysty; Messi: 30 strzałów (15 celnych), bez bramki, jedna asysta; Rooney: 13 strzałów (sześć celnych), bez gola i asysty; Ronaldo: 21 strzałów (dziewięć celnych), jeden gol (przeciwko słabiutkiej Korei Płn. i to ze spalonego), jedna asysta. Pojawiają się już tłumaczenia o ciężkim sezonie tych piłkarzy, o eksploatacji ich organizmów itp, itd. Tylko, że...

<!** reklama>Bez wątpienia najlepszy zawodnik tego mundialu, Diego Forlan, też nie miał łatwego sezonu. Przypomnijmy, że występuje w hiszpańskim Atletico Madryt, z którym rywalizował w Primera Division, czyli jednej z najlepszych, ale i najtrudniejszych lig świata. W Pucharze Króla dotarł aż do finału, podobnie, jak w Lidze Europejskiej. A dodatkowo razem z reprezentacją Urugwaju musiał przebijać się do finałów w RPA przez dodatkowy barażowy dwumecz z Kostaryką. Czyli też nie miał łatwego sezonu, a mimo 31 lat potrafił na mistrzostwach oddać 32 strzały (w tym 15 celnych), zdobyć pięć goli (nie licząc bramki z rzutu karnego przeciwko gospodarzom, były to przepiękne trafienia z dystansu) i zaliczyć jedną asystę.

Gwiazdy nie błyszczały, ale błyszczała młodzież (może nie nastolatkowie, ale dwudziestokilkolatkowie). Już dawno nie było mundialu, w którym objawiło się tyle talentów, tylu młodych graczy, którzy, jeśli nie stanie się nic złego, powinni za kilka lat zdominować światową piłkę.

Spis talentów

Przed mistrzostwami byli znani głównie największym fanatykom futbolu, teraz zaś ich nazwiska pamięta niemal każdy kibic, który w miarę uważnie śledził rywalizację na południowoafrykańskich stadionach. Niemcy: Mesut Oezil (22 lata), Jerome Boateng (22), Sami Khedira (23) i Thomas Mueller (21), Urugwajczycy Luiz Suarez (23) i Edinson Cavani (23), Anthony Annan z Ghany (24), Hiszpanie Sergio Busquets (22) i Sergio Ramos (24), Argentyńczyk Angel Di Maria (22) czy Meksykanie Javier Hernandez (22), Giovani Dos Santos (21) i Carlos Vela (21). Te nazwiska trzeba koniecznie zapamiętać, bo w ciągu najbliższych kilku(nastu) lat może być o nich głośno.

Mundial w RPA był też mundialem kontrastów jeśli chodzi o poziom spotkań. Niestety, ten znów nie był wysoki. Zdarzały się mecze, jak choćby Słowacja - Nowa Zelandia, Paragwaj - Nowa Zelandia, Paragwaj - Japonia czy Holandia - Słowacja, których poziom nie pasował do imprezy tej rangi. Ale też były i widowiska (Dania - Kamerun, Argentyna - Meksyk, Niemcy - Anglia, Niemcy - Argentyna, Niemcy - Urugwaj), które kibice powinni wspominać przez długie lata.

Były to wreszcie mistrzostwa dramatów. Zarówno tych „zespołowych”, jak i indywidualnych. Bo czyż nie były dramatem wyczyny skłóconych Francuzów czy fatalnych Włochów? Czy nie były dramatem słabe mecze Anglików czy Portugalczyków?

Karne dramaty

A indywidualnie - co może zapamiętać z tego mundialu Asamoah Gyan, który w 120. min meczu Ghana - Urugwaj, przy wyniku 1:1, nie wykorzystał rzutu karnego? Jak musiał się czuć wspomniany Forlan, kiedy w drugiej minucie doliczonego czasu gry w meczu o 3. miejsce, przy wyniku 2:3 z Niemcami, posłał z rzutu wolnego piłkę w poprzeczkę? Gdyby ta poleciała 20 centymetrów niżej, przedłużyłby szanse Urugwaju na medal i swoje na „Złoty But”. A Paragwajczyk Oscar Cardozo, który nie wykorzystał „jedenastki” przy wyniku 0:0 w ćwierćfinałowym meczu z Hiszpanami?

Głośno było też o sędziach. Początek mundialu w ich wykonaniu nie był jeszcze aż tak najgorszy, jednak im dalej w las... Ale o arbitrach więcej piszemy w artykule poniżej.

Jakie więc to były mistrzostwa?

Nagrody indywidualne

Złota Piłka i Złota Rękawica

• Urugwajczyk Diego Forlan został wybrany najlepszym piłkarzem mistrzostw świata w RPA i w nagrodę otrzymał Złotą Piłkę;
• W plebiscycie dziennikarzy uzyskał 23,4 proc. głosów. Drugi był Wesley Sneijder - 21,8, a trzeci David Villa - 16,9;
• Złota Rękawica dla najlepszego bramkarza trafiła do Ikera Casillasa;

Złoty But

• Najskuteczniejszym piłkarzem mundialu był Thomas Mueller. Podobnie, jak on, pięć bramek strzelili też: Villa, Forlan i Sneijder. O wygranej Niemca przesądziła liczba asyst - miał ich trzy, pozostali piłkarze po jednej;
• Mueller dostał również nagrodę FIFA dla najlepszego zawodnika młodego pokolenia. Zdystansował Ghańczyka Andre Ayewa oraz Meksykanina Giovaniego dos Santosa.