Zobacz wideo: Świąteczny poradnik paczkowy. Jak zamawiać prezenty online?
Aż trudno sobie wyobrazić, co będzie się działo tuż przed świętami, skoro już teraz nawet paczkomaty spuchły tak, że przesyłki wydaje się bezpośrednio z aut dostawców (co, na marginesie, znosi ideę komfortu tej formy dostawy: nie idziesz po paczkę, kiedy chcesz, tylko znów jesteś przyspawany do rozkładu jazdy kuriera).
Mnie na razie udaje się odbierać wszystkie zamówienia zgodnie z planem. Ale też z kurierami przyjeżdża teraz nowa jakość: w grudniu 2020 szczególnie burczą i warczą. Pewnie nie mają sił odpowiedzieć na „dzień dobry” i „dziękuję”, latając od świtu do zmierzchu po piętrach (na jakiego głupola musiałam niedawno wyjść próbując „wesoło” zagadać pana w kubraczku o pierwszym śniegu, który właśnie spadł na roznoszone przesyłki...). Ponoć jednak i „pomysłowość”, i roszczenia odbiorców też przekraczają w tym roku wszelkie granice, więc może się czepiam... Edit: zwracam honor. Fordoński kurier - z firmy od paczkomatów zresztą -zaprezentował mi właśnie cały katalog uprzejmości...
