https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jak ucztować, to w Grucznie

Marek Wojciekiewicz
Już po raz piąty Gruczno gościło byłych i obecnych mieszkańców, księży oraz artystów w ramach Biesiady Regionalnej, zorganizowanej przez księdza Franciszka Kameckiego.

Już po raz piąty Gruczno gościło byłych i obecnych mieszkańców, księży oraz artystów w ramach Biesiady Regionalnej, zorganizowanej przez księdza Franciszka Kameckiego.

<!** Image 2 align=right alt="Image 88172" sub="Biesiada Regionalna na dobre zapisała się już w kalendarzu lokalnych imprez kulturalnych. O muzyczną oprawę zadbała między innymi orkiestra Płomyki z Gruczna /Fot. Marek Wojciekiewicz
">- Staramy się, by nasze spotkania miały trojaki wymiar: regionalny, artystyczny i religijny - wyjaśnia ksiądz Franciszek Kamecki, proboszcz parafii w Grucznie. - Wspólne biesiadowanie, obcowanie ze sztuką, wspominanie i modlitwa, to najlepsze sposoby budowania autentycznych więzi między ludźmi - uważa ksiądz proboszcz.

W poniedziałek, w pierwszym dniu biesiady w Grucznie wystąpił kociewski zespół folklorystyczny Błękitna Wstęga z Gniewa, zespół poezji śpiewanej Adoramus z Tczewa i Plastyczny Teatr Symbolu z Torunia. Jednak tego dnia dla mieszkańców Gruczna, podobnie jak w latach ubiegłych, najważniejszy był wieczór wspomnień. Honorowym gościem była Jadwiga Luterek-Cholewska, autorka wydanego w tym roku „Bedekera gruczeńskiego”. Wydana w nakładzie 700 egzemplarzy książka rozeszła się błyskawicznie.

„Bedeker gruczeński” historię, zabytki, przyrodę i ludzi pokazuje w bardzo przystępnej i przejrzystej formie. Jest to zbiór prawie 150 haseł ułożonych alfabetycznie. Do ich ilustracji użyto ponad trzystu fotografii, rycin i map. Wiele zdjęć i dokumentów dostarczyli też dawni mieszkańcy Gruczna pochodzenia niemieckiego. Część haseł oświęcono na prezentację wsi z bezpośredniego sąsiedztwa Gruczna. Mieszkańcy Dworzyska, Kosowa, Parlina, Topolna i Topolinka znaleźli w tej książce wiele interesujących informacji o historii swoich miejscowości. Formuła krótkich haseł ilustrowanych archiwalnymi i współczesnymi fotografiami pozwala na ciągłe jego uzupełnianie i poszerzanie. Właśnie pilna potrzeba powstania drugiego wydania bedekera stała się głównym tematem spotkania z autorką.

<!** reklama>Mieszkańcy Gruczna dzielili się swoimi uwagami na temat książki, uzupełniali informacje w niej zawarte i deklarowali swoją pomoc, by jak najszybciej poprawione i uzupełnione o nowe hasła wydanie trafiło do rąk czytelników.

Drugi dzień biesiady, czyli wtorkowe popołudnie, połączony został z odpustowym festynem. Przed plebanią stanęły stoiska ze smakowitymi specjałami przygotowanymi przez mieszkańców sąsiadujących z Grucznem wsi. Wystąpiła miejscowa orkiestra dęta Płomyki.

- Promowanie małej ojczyzny powinno odbywać się na różne sposoby - mówi ksiądz Franciszek Kamecki. - Mieszkańcy Gruczna już sporo wiedzą o przeszłości swojej wsi. Dlatego ostatnio bardzo dużo rozmawiamy o przyrodzie naszych okolic. Okazuje się na przykład, że występujące licznie w naszych stronach torfowiska i bagna to prawdziwy ekologiczny i przyrodniczy skarb, który wart jest zachowania - dodaje proboszcz.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski