
Legia mistrzem? Piast radził sobie kiepsko, a Lech najgorzej
Przed klubami PKO Ekstraklasy rozstrzygające siedem kolejek. Sprawdziliśmy, jak wyglądała rywalizacja w fazie zasadniczej między drużynami, które spotkają się w rundzie finałowej.
Patrząc na dotychczasowe wyniki między zespołami, które są w grupie mistrzowskiej, trudno sobie wyobrazić, że Legia Warszawa nie zostanie mistrzem Polski. Przede wszystkim rundę finałową zaczyna z siedmioma punktami przewagi nad Piastem Gliwice. Po drugie w 14 spotkaniach z ekipami, z którymi jeszcze zagra, zdobyła najwięcej, bo 23 punkty. Swoją drogą, tyle samo uzbierała Pogoń Szczecin, która w faktycznej tabeli zajmuje szóste miejsce, a do legionistów traci 15 punktów.
Po trzecie, gdyby wziąć pod uwagę siedem rezultatów spotkań w identycznej konfiguracji, w jakiej drużyny zagrają w najbliższych tygodniach, to więcej punktów od Legii (11) zdobyła tylko Jagiellonia Białystok (14). Obie drużyny dzieli w tabeli PKO Ekstraklasy 16 punktów.
Ponadto goniący legionistów Piast Gliwice słabo radził sobie w starciach z czołówką. Co prawda Legię ograł dwa razy, ale w pozostałych 12 meczach uzbierał 11 punktów. Wysokie miejsce zajmuje dzięki dobremu punktowaniu z ekipami z dolnej połowy tabeli (36, o jeden mniej niż Legia). Pod ostatnim względem w porządku prezentuje się Lech Poznań (35), ale jeśli chodzi o rywalizację z czołówką, to wypada najgorzej. Pozytywów może szukać jedynie w tym, że z 14 punktów dziewięć zdobył przy takim układzie terminarza, jaki go czeka.
Jeśli chodzi o grupę spadkową, to nawet suche wyniki nie dają szans na utrzymanie ŁKS-owi Łódź. Nieźle z drużynami ze swoich okolic punktowały także będące w strefie spadkowej Korona Kielce i Arka Gdynia. Jeszcze bardziej korzystnie „Śledzie” prezentują się w tabeli wyników meczów przy czekającym układzie. W takiej konfiguracji ma aż 13 punktów, Górnik Zabrze 16, a wśród pozostałych najwyżej 11.
Oczywiście zestawienia prezentujemy w formie ciekawostki, bo daleko idących wniosków nie ma co wyciągać. Bardziej przypomnienie tego, co się wydarzyło. Tym bardziej, że jedne drużyny lepiej grały na początku sezonu, inne później, a dodatkowo grę przerwał koronawirus. Dziś najlepiej punktują Piast, Legia... i goście.
Oglądając kolejne slajdy dowiesz się, jak poszczególne drużyny punktowały w meczach z zespołami, z którymi znalazły się w grupie w fazie finałowej.

16. ŁKS Łódź (8. - miejsce w małej tabeli uwzględniającej 14 bezpośrednich meczów z drużynami z tej samej grupy)
Kolejność rywali wg terminarza (d-dom, w-wyjazd)
vs Zagłębie (w) 3:2 i 1:3
vs Górnik (d) 0:1 i 1:1
vs Wisła Płock (w) 0:0 i 1:2
vs Wisła Kraków (d) 2:4 i 0:4
vs Arka (w) 1:4 i 1:1
vs Raków (d) 2:0 i 1:1
vs Korona (w) 4:1 i 0:1
Punkty: 13
Bilans bramek: 16-25
Punkty zdobyte w meczach wg terminarza, jaki czeka zespół: 4

15. Arka Gdynia (4.)
Kolejność rywali wg terminarza (d-dom, w-wyjazd)
vs Wisła Płock (w) 1:2 i 1:4
vs Zagłębie (d) 2:1 i 0:2
vs Raków (w) 3:2 i 0:2
vs Korona (w) 1:1 i 1:0
vs ŁKS (d) 1:1 i 4:1
vs Górnik (d) 1:0 i 0:2
vs Wisła Kraków (w) 0:0 i 1:0
Punkty: 21
Bilans bramek: 20-22
Punkty zdobyte w meczach wg terminarza, jaki czeka zespół: 13

14. Korona Kielce (5.)
Kolejność rywali wg terminarza (d-dom, w-wyjazd)
vs Górnik (w) 0:0 i 0:3
vs Raków (d) 3:0 i 1:0
vs Zagłębie (w) 1:0 i 1:1
vs Arka (d) 0:1 i 1:1
vs Wisła Kraków (w) 1:1 i 0:2
vs Wisła Płock (w) 0:1 i 4:1
vs ŁKS (d) 1:0 i 1:4
Punkty: 19
Bilans bramek: 14-15
Punkty zdobyte w meczach wg terminarza, jaki czeka zespół: 10