Jacek Woźniak: - Zabrakło dwóch-trzech liderów [ROZMOWA]

Do play-off zabrakło nam punktu. Najbliżej brakującego oczka byliśmy w Daugavpils, Rybniku, Lublinie oraz u siebie w meczu z Marmą. Którego z tych spotkań najbardziej pan żałuje? Żałuję meczu z Marmą. Byliśmy u siebie i powinniśmy wygrać. Duży wpływ na porażkę miała aura oraz decyzje komisarza toru. Jednak to nas do końca nie tłumaczy. Źle rozgrywaliśmy pierwszy łuk, rywale wjeżdżali przy krawężniku. W obecnym żużlu o sukcesie decyduje właśnie start i pierwszy wiraż. Podobne błędy popełnialiśmy w Daugavpils. Tego meczu również szkoda. Gdyby nie defekt Karola Jóźwika na trzecim miejscu, bylibyśmy w play-off... Poza tym, Patrick Hougaard nie był w pełni przygotowany do tego spotkania. W środę startował w Danii, dzień później w Szwecji i w piątek na Łotwie miał do dyspozycji tylko jeden motocykl. Przywieźli go mechanicy Hansa Andersena, z którym Patrick ścigał się w Danii. Hougaard nie dysponuje tak licznym parkiem maszyn, aby obsłużyć kilka meczów w krótkim czasie. Nie było też możliwości, aby do Daugavpils dotarli jego mechanicy. To przełożyło się na jego słabszy wynik.
[break]

W awansie do play-off przeszkodziły urazy Patricka Hougaarda, Marcina Jędrzejewskiego i Roberta Kościechy...

Zgadza się. Patrick miał kontuzję kciuka i pauzował w kilku spotkaniach, m.in. w Lublinie. Przeciwko „Koziołkom” nie mógł wystartować też zmagający się z urazem kości łódeczkowatej Marcin Jędrzejewski. Ponadto do końca meczu w Lublinie nie dotrwał „Kostek” [upadł i musiał wycofać się po dwóch wygranych wyścigach - przyp. red.]. Gdybym dysponował optymalnym składem, wygralibyśmy z KMŻ [było 48:42 dla gospodarzy - przyp. red.].

Dlaczego Polonia zawodziła na wyjazdach?

Na obcym torze trzeba uważnie obserwować nawierzchnię, błyskawicznie wyciągać wnioski i korygować ustawienia sprzętu. Tej umiejętności zawodnikom zabrakło. Poza tym, nie mieliśmy dwóch-trzech liderów, którzy zawsze osiągaliby dwucyfrową zdobycz punktową.

Najskuteczniejszym zawodnikiem był Szymon Woźniak. W prasie ogólnopolskiej pojawiły się głosy, że chrapkę na 21-latka ma klub z Torunia...

Szymon ma ważny kontrakt z Polonią na sezon 2015. Mam nadzieję, że za rok znów będzie liderem naszego zespołu. Bydgoscy fani długo czekali na seniora-wychowanka, który będzie pełnił taką rolę w drużynie.
A skoro o kibicach mowa... Korzystając z okazji chciałbym podziękować wszystkim, którzy wspierali drużynę w tym sezonie. Wasze słowa otuchy były dla nas bardzo ważne.

Bydgoskim kibicom najwięcej frajdy dawały zwycięstwa wychowanków: Woźniaka, Jędrzejewskiego, Bietrackiego. Jakie są szanse, aby na Sportową powrócił Damian Adamczak?

Po to szkolimy chłopaków, aby jeździli u nas. Damian sprawdził się jako junior i senior. Z tego co wiem, kończy mu się kontrakt ze Startem Gniezno i temat jest otwarty.

Nie wiemy jeszcze, czy Jacek Woźniak będzie prowadził Polonię w sezonie 2015. Załóżmy jednak, że zostaje pan na swoim stanowisku. Kogo, z obecnego składu, widziałby pan w drużynie na kolejny rok?

Rozmawiamy dzień po naszym ostatnim ligowym meczu i za wcześnie na takie deklaracje. Zwłaszcza, że może to być źle odebrane, od razu pojawią się jakieś spekulacje. Chcę tego uniknąć, bo za dużo było w ostatnich latach negatywnych emocji wokół Polonii. Spokojnie poczekajmy do zakończenia rozgrywek. Poza tym, moja umowa wygasa z końcem września i na razie skupiam się na pracy z młodzieżą. Zobaczymy, co będzie dalej.

Dziękuję za rozmowę.