– Z Aryną widziałam się na US Open i gratulowałam. Wierzę, że naprawdę zasłużyła na to, by być numerem jeden. Ma wszystko. Serwis, potężne uderzenie, wszystko, czego potrzebuje, aby być numerem jeden. Mamy nadzieję, że to nas zmotywuje. Zdecydowanie, na pewno będziemy ją ścigać
– powiedziała siódma na liście Ons Jabeur.
Siedmiomiesięczny pościg Sabalenki za Świątek
Po zwycięstwie w Australian Open Sabalenka wspięła się na drugie miejsce na świecie.
Po siedmiu miesiącach wyścigu za Igą Świątek Aryna Sabalenka w końcu wyprzedziła Polkę na US Open. W 1/8 finału US Open obrońca tytułu Iga doznała szokującej porażki z Jeleną Ostapenko. Tą przegraną Świątek straciła pozycję numer 1 na świecie.
Jabeur komplementuje swoją sparingparnerkę Sabalenkę
Kiedy na US Open Jabeur zapytano, o pozycję liderki rankigu Sabalenki, Tunezyjka stwierdziła, że jest „bardzo szczęśliwa” ze względu na Białorusinkę.
– Szczerze mówiąc, jestem bardzo szczęśliwa z powodu Aryny. Zasłużyła na to. Jest bardzo solidną zawodniczką. Trenowałem z nią. Świetny serwis, świetne uderzenie. Myślę, że zasługuje na miejsce numer jeden. Zasługiwała na to już dawno temu. Zdecydowanie mecz (Świątek – Ostapenko) był bardzo ciekawy. Niewiele osób jest zaskoczonych, ponieważ Jelena potrafi grać w niesamowicie, to była niesamowita gra. Na tym właśnie polega piękno WTA, że można znaleźć różnych bohaterów. Szczerze uwielbiam to, jak Aryna gra ze swoją pasją na korcie. Możesz to poczuć. Mam nadzieję, że pozostanie numerem jeden, dopóki tam nie dotrę i nie zajmę jej miejsca
– oznajmiła Jabeur podczas US Open.
Tymczasem Sabalenka osiągnęła swoje dwa największe cele w tym sezonie. Po zostaniu mistrzynią Wielkiego Szlema w Australian Open osiągnęła również pierwsze miejce w rakingu WTA.
