

Adam Marciniak
Po zwycięskich dla Pasów derbach Krakowa 2014 Adam Marciniak urządził ciągnącą się aż do rana imprezę, która nie spodobała się jego sąsiadom. Oprócz wygranego spotkania były zawodnik Cracovii świętował także 26. urodziny. Wezwana na miejsce policja zabrała Marciniaka na izbę wytrzeźwień, gdyż ten zachowywał się arogancko i odmawiał ściszenia muzyki. Zdaniem policji piłkarz miał w wydychanym powietrzu 0,96 promila alkoholu.

Łukasz Skorupski i Aleksander Kwiek
Przed czterema laty trzej byli piłkarze Górnika Zabrze (oprócz Aleksandra Kwieka i Łukasza Skorupskiego także jego brat Michał) przesiadywali w niedzielę nad ranem w katowickim barze Lorneta z Meduzą. Byli prowodyrami szamotaniny, roztrzaskali też kufel na głowie jednego z klientów. Wychodząc z lokalu rozbili szybę, interweniowała policja. Później swoje zachowanie uznali za niegodne sportowca i stwierdzili, że jest im wstyd.

Patrik Mraz
Ciekawy był przypadek Patrika Mraza. Słowak przyszedł na trening Śląska na kacu. Sprawa zapewne rozeszłaby się po kościach. Tak się jednak nie stało, bowiem Łukasz Gikiewicz oburzył się na Mraza, twierdząc, że z pijakiem nie ma zamiaru trenować. Kierownictwo Śląska podziękowało słowackiemu obrońcy. Mrazowi nie pomógł nawet fakt, że wstawił się za nim ówczesny kapitan Sebastian Mila, który "Gikiego" nazwał konfidentem.