1 z 9
Przewijaj galerię w dół
Artur Urban, właściciel spółki Ariel, któremu zarzucono brak...
fot. facebook.com / Hejted:Sulechów

Internauci w szoku. Zobacz, jak wygląda prosektorium w Sulechowie od środka [ZDJĘCIA]

Artur Urban, właściciel spółki Ariel, któremu zarzucono brak podstawowej higieny i poszanowania ciał osób zmarłych, odrzuca oskarżenia.



Od kilku dni na internetowym portalu społecznościowym można oglądać zdjęcia przyszpitalnego prosektorium w Sulechowie. Zdjęcia, zdaniem ich autora, pokazują pomieszczenia, w których są przechowywane zwłoki osób zmarłych. ,,To skandal, w jakich warunkach są przechowywane zwłoki. Brak podstawowej higieny i poszanowania ciała osoby zmarłej” – pisze autor zdjęć.

Jedziemy do Sulechowa. Beata Kucuń, dyrektor szpitala, informuje, że budynek byłego prosektorium został wydzierżawiony firmie, która zwyciężyła w przetargu.

– My do tego nic nie mamy. To firma prywatna i ona odpowiada za to, co się tam dzieje – przekonuje dyrektor Kucuń.
Idziemy obejrzeć budynek, który z zewnątrz sprawia przygnębiające wrażenie. Odpadający tynk, trawa na dachu, niektóre okna wybite, wręcz wypadają z futryn. Obiekt zamknięty na cztery spusty.

Artur Urban, właściciel spółki Ariel o prosektorium


Więcej o tej sprawie przeczytasz w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" z 13 czerwca lub w serwisie Przeczytaj też: "Gazety Lubuskiej PLUS".

2 z 9
Artur Urban, właściciel spółki Ariel, któremu zarzucono brak...
fot. facebook.com / Hejted:Sulechów

Internauci w szoku. Zobacz, jak wygląda prosektorium w Sulechowie od środka [ZDJĘCIA]

Artur Urban, właściciel spółki Ariel, któremu zarzucono brak podstawowej higieny i poszanowania ciał osób zmarłych, odrzuca oskarżenia.



Od kilku dni na internetowym portalu społecznościowym można oglądać zdjęcia przyszpitalnego prosektorium w Sulechowie. Zdjęcia, zdaniem ich autora, pokazują pomieszczenia, w których są przechowywane zwłoki osób zmarłych. ,,To skandal, w jakich warunkach są przechowywane zwłoki. Brak podstawowej higieny i poszanowania ciała osoby zmarłej” – pisze autor zdjęć.

Jedziemy do Sulechowa. Beata Kucuń, dyrektor szpitala, informuje, że budynek byłego prosektorium został wydzierżawiony firmie, która zwyciężyła w przetargu.

– My do tego nic nie mamy. To firma prywatna i ona odpowiada za to, co się tam dzieje – przekonuje dyrektor Kucuń.
Idziemy obejrzeć budynek, który z zewnątrz sprawia przygnębiające wrażenie. Odpadający tynk, trawa na dachu, niektóre okna wybite, wręcz wypadają z futryn. Obiekt zamknięty na cztery spusty.

Artur Urban, właściciel spółki Ariel o prosektorium


Więcej o tej sprawie przeczytasz w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" z 13 czerwca lub w serwisie Przeczytaj też: "Gazety Lubuskiej PLUS".

3 z 9
Artur Urban, właściciel spółki Ariel, któremu zarzucono brak...
fot. facebook.com / Hejted:Sulechów

Internauci w szoku. Zobacz, jak wygląda prosektorium w Sulechowie od środka [ZDJĘCIA]

Artur Urban, właściciel spółki Ariel, któremu zarzucono brak podstawowej higieny i poszanowania ciał osób zmarłych, odrzuca oskarżenia.



Od kilku dni na internetowym portalu społecznościowym można oglądać zdjęcia przyszpitalnego prosektorium w Sulechowie. Zdjęcia, zdaniem ich autora, pokazują pomieszczenia, w których są przechowywane zwłoki osób zmarłych. ,,To skandal, w jakich warunkach są przechowywane zwłoki. Brak podstawowej higieny i poszanowania ciała osoby zmarłej” – pisze autor zdjęć.

Jedziemy do Sulechowa. Beata Kucuń, dyrektor szpitala, informuje, że budynek byłego prosektorium został wydzierżawiony firmie, która zwyciężyła w przetargu.

– My do tego nic nie mamy. To firma prywatna i ona odpowiada za to, co się tam dzieje – przekonuje dyrektor Kucuń.
Idziemy obejrzeć budynek, który z zewnątrz sprawia przygnębiające wrażenie. Odpadający tynk, trawa na dachu, niektóre okna wybite, wręcz wypadają z futryn. Obiekt zamknięty na cztery spusty.

Artur Urban, właściciel spółki Ariel o prosektorium


Więcej o tej sprawie przeczytasz w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" z 13 czerwca lub w serwisie Przeczytaj też: "Gazety Lubuskiej PLUS".

4 z 9
Artur Urban, właściciel spółki Ariel, któremu zarzucono brak...
fot. facebook.com / Hejted:Sulechów

Internauci w szoku. Zobacz, jak wygląda prosektorium w Sulechowie od środka [ZDJĘCIA]

Artur Urban, właściciel spółki Ariel, któremu zarzucono brak podstawowej higieny i poszanowania ciał osób zmarłych, odrzuca oskarżenia.



Od kilku dni na internetowym portalu społecznościowym można oglądać zdjęcia przyszpitalnego prosektorium w Sulechowie. Zdjęcia, zdaniem ich autora, pokazują pomieszczenia, w których są przechowywane zwłoki osób zmarłych. ,,To skandal, w jakich warunkach są przechowywane zwłoki. Brak podstawowej higieny i poszanowania ciała osoby zmarłej” – pisze autor zdjęć.

Jedziemy do Sulechowa. Beata Kucuń, dyrektor szpitala, informuje, że budynek byłego prosektorium został wydzierżawiony firmie, która zwyciężyła w przetargu.

– My do tego nic nie mamy. To firma prywatna i ona odpowiada za to, co się tam dzieje – przekonuje dyrektor Kucuń.
Idziemy obejrzeć budynek, który z zewnątrz sprawia przygnębiające wrażenie. Odpadający tynk, trawa na dachu, niektóre okna wybite, wręcz wypadają z futryn. Obiekt zamknięty na cztery spusty.

Artur Urban, właściciel spółki Ariel o prosektorium


Więcej o tej sprawie przeczytasz w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" z 13 czerwca lub w serwisie Przeczytaj też: "Gazety Lubuskiej PLUS".

Pozostały jeszcze 4 zdjęcia.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz  zdjęcia z meczu i trybun

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz zdjęcia z meczu i trybun

Tłumy bydgoszczan na Festiwalu Roślin. Łuczniczka zaprasza także w niedzielę

Tłumy bydgoszczan na Festiwalu Roślin. Łuczniczka zaprasza także w niedzielę

Zaginęła 17-letnia Marta Pałczyńska. Szukają jej bliscy i bydgoska policja

Zaginęła 17-letnia Marta Pałczyńska. Szukają jej bliscy i bydgoska policja

Zobacz również

Groźnie na drogach w Kujawsko-Pomorskiem. Wypadki na S5 i na autostradzie A1

Groźnie na drogach w Kujawsko-Pomorskiem. Wypadki na S5 i na autostradzie A1

Kierowca zasnął, auto dachowało. Groźne nocne zdarzenie w Nekli

Kierowca zasnął, auto dachowało. Groźne nocne zdarzenie w Nekli