
Zakład Ubezpieczeń Społecznych przygotował informacje dotyczące najwyższych i najniższych emerytur. Polscy rekordziści otrzymują emeryturę w granicach 23 tys. zł brutto. Co ciekawe, najwyższą emeryturę w kraju otrzymuje mieszkaniec Bydgoszczy. Najniższe emerytury wynoszą zaledwie kilka groszy.
Szczegółowe informacje prezentujemy na kolejnych stronach.

Osoby, które dostają wysokie emerytury to seniorzy, którzy na emeryturę przeszli późno, nawet 10 i więcej lat po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego. Polscy rekordziści otrzymują emeryturę w granicach 23 tys. zł brutto.
- Tajemnica wysokiego świadczenia jest prosta. Im dłużej będziemy pracować i później zdecydujemy się przejść na emeryturę, tym więcej dostaniemy. Trzeba pamiętać, że każdy rok dłuższej aktywności zawodowej to wzrost przyszłego świadczenia nawet o około 8-10 proc. Zasadą jest, że im dłużej pracujemy, tym więcej składek zostaje zapisanych na koncie emerytalnym i więcej razy są one waloryzowane. Ponadto odkładając moment przejścia na emeryturę, mamy wpływ na mniejszą ilość miesięcy tzw. dalszego trwania życia, przez które dzielimy kapitał odłożony na koncie w ZUS. Zatem wysokie świadczenia to nic innego jak zwykła matematyka - mówi Krystyna Michałek, regionalny rzecznik ZUS województwa kujawsko-pomorskiego.

Najwyższą emeryturę w Polsce - ponad 23,6 tys. złotych brutto - otrzymuje mieszkanka naszego województwa, która przeszła na nią w wieku 81 lat i 6 miesięcy mając 61-letni staż pracy. Emerytura bydgoszczanki wynosi dokładnie 23 607,68 złotych brutto.
Kolejna wysoka emerytura w naszym regionie wynosi 14,9 tys. zł brutto. Otrzymuje ją mężczyzna z Torunia, który na emeryturę przeszedł w wieku 78 lat, mając ponad 45-letni staż pracy.

Niektórzy seniorzy otrzymują zaledwie kilkuzłotowe, a nawet groszowe emerytury.
- Tak niskie emerytury są zaskakujące, gdy słyszy się o minimalnej emeryturze, która wynosi obecnie 1200 zł brutto. Trzeba jednak pamiętać o tym, że aby dostać minimalną emeryturę, należy udowodnić odpowiedni staż pracy. Dla kobiet to 20 lat, a dla mężczyzn 25 lat – przypomina Krystyna Michałek, regionalny rzecznik ZUS województwa kujawsko-pomorskiego.