Iga Świątek od poprzedniego roku pozostanie bez przegranego seta w Roland Garros. Przeciwko 25-letniej Peterson zagrała z dużym spokojem, a nawet pozwoliła sobie na kilka oryginalnych zagrań, przede wszystkim skrótów, po których rywalce opadały bezradnie ręce.
Lubisz quizy?
Polka zaczęła od przełamania i w kolejnych gemach kontynuowała swój marsz do trzeciej rundy. Nawet jeśli wydawało się, że sklasyfikowana na 60. miejscu w rankingu WTA Szwedka deptała po piętach Świątek, to ta na moment wrzucała wyższy bieg i rozprawiała się rywalką. I to bez zbędnego podejmowania ryzyka.
W trzeciej rundzie 20-letnia Polka zmierzy się z Estonką Anettą Kontaveit. Na tym etapie zagra też Magda Linette, która pokonała dziś liderkę światowego rankingu Ashleigh Barty, która z powodu kontuzji skreczowała przy stanie 2:2 w drugim secie (pierwszego poznanianka wygrała 6:1). Jej rywalką będzie reprezentantka Tunezji Uns Dżabir. Choć przed Polkami jeszcze kilka stopni, to mogą na siebie trafić w półfinale Roland Garros...
JUŻ IDZIESZ? MOŻE CIĘ ZAINTERESUJE:
- Lubański, Błaszczykowski, Fabiański i inni, którym kontuzje zabrały wielkie turnieje
- Najcenniejsze kluby wg "Forbesa". Trzy piłkarskie w TOP 10, jest polski akcent
- Była kolarka nie dostała pracy. Wszystko przez rozbieraną sesję [ZDJĘCIA]
- Nie tylko Robert Lewandowski. Akcja polskich sportowców, by zasłaniać usta i nos
Lubisz quizy?
