https://expressbydgoski.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

...i połówka dla ławnika

Jarosław Reszka
Jeśli kierowca czmychnie z miejsca wypadku, a potem policja znajdzie go w domu nad flaszką, tłumaczącego, że właśnie golnął sobie na stres, ale przedtem był trzeźwy jak drut, to nie jest to żadne wytłumaczenie. Podobnie zresztą, jak w sytuacji, kiedy sam po iluś godzinach zgłasza się na komisariat i badanie pokazuje zero promili.

<!** Image 1 align=left alt="Image 22242" >Jeśli kierowca czmychnie z miejsca wypadku, a potem policja znajdzie go w domu nad flaszką, tłumaczącego, że właśnie golnął sobie na stres, ale przedtem był trzeźwy jak drut, to nie jest to żadne wytłumaczenie. Podobnie zresztą, jak w sytuacji, kiedy sam po iluś godzinach zgłasza się na komisariat i badanie pokazuje zero promili. Trąbi się od dłuższego czasu o tym, że tłumaczenie się szokiem po wypadku już w sądzie nie pomaga, ale do głów katowanych alkoholem jakoś to nie dociera. A jak jest z podchodami pod sąd? Nie wiem, jak jest. Pamiętam, jak bywało. Za czasów kolegiów ds. wykroczeń, nie była to bułka z masłem, ale czasem znajomości załatwiały sprawę. Oto anegdota z okresu krótko po transformacji ustrojowej. Pewien bydgoszczanin, zaraz po kolejnym zatankowaniu pojazdu w nocnym sklepie monopolowym, wymusił pierwszeństwo i niemal skasował dwa auta. Zmierzono mu 1,9 promila. Zanim sprawa nabrała rumieńców, zaczął szukać „dojść”. Udało się. Pośrednikiem stał się pewien świeżej daty kapitalista, zaś do negocjacji doszło w jego knajpce, przy barze. Pojawiła się tam pewna hoża dziewoja, przedstawiając się jako... protokolantka rozpraw przed kolegium. Okazała się bardzo konkretną osóbką. - To będzie pana kosztowało napoleona dla przewodniczącego składu, dużą wódkę dla oskarżyciela i po pół litra dla ławników. - A co pani chciałaby z tego mieć? - nieśmiało spytał szofer po przejściach. - Ja niczego nie potrzebuję, ja to robię dla kolegi - odparła z dumną minką. I poszło jak po maśle. 10 miesięcy bez prawa jazdy. Pryszcz przy takim wypadku i przy takim wskazaniu. Obawiam się jednak, że w czasach Cobry - Ziobry taki numer już nie przejdzie. Zamiast nadzwyczajnego złagodzenia wyroku, marnotrawny kierowca mógłby teraz prędzej liczyć na ciepłe gniazdko na... trzecim piętrze prycz, które ma rozładować kolejkę do więzień.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski