Hubert Hurkacz poznał rywala w drugiej rundzie turnieju w Monte Carlo. Zaskoczenie?

Poniedziałkowe starcie trwało niespełna dwie godziny. Obydwaj tenisiści mierzyli się ze sobą pierwszy raz.

Dla polskiego tenisisty rywal w drugiej rundzie turnieju w Monte Carlo nie jest anonimową postacią. Obydwaj zawodnicy mierzyli się ze sobą w ubiegłym roku podczas zawodów odbywających się w belgijskiej Antwerpii. Lepszy wówczas okazał się Hubert, trzysetowe spotkanie długo było jednak niezwykle zacięte - zarówno pierwsza jak i druga partia kończyły się bowiem tie-breakiem.

Brytyjczyk zajmuje aktualnie 56. miejsce w światowym rankingu tenisistów. W dotychczasowej karierze najwyżej klasyfikowany był w połowie stycznia tego roku - plasował się wówczas na 38. pozycji. Urodzony w 2001 roku gracz nigdy dotychczas nie dotarł do finału żadnej poważnej imprezy ATP, w ubiegłym roku wygrał jednak cztery Challengery.

Choć Draper nie należy do światowej czołówki, od czasu do czasu jest w stanie sprawić niespodziankę i wygrać z tenisistą z czołówki światowego rankingu. Przekonali się o tym już tacy gracze jak Stefanos Tsitsipas, Taylor Fritz i Felix Auger-Aliassime. Polak musi mieć się więc na baczności.

Spotkanie drugiej rundy pomiędzy Hurkaczem i Draperem zostanie rozegrane we wtorek. Zostało zaplanowane jako czwarte na drugim co do ważności korcie, rozpocznie się więc nie wcześniej niż o 15:30.