Hubert Hurkacz przegrał z Sebastianem Kordą
Rozstawiony z numerem 10. Hurkacz uległ po trwającym niemal trzy i pół godziny meczu Amerykaninowi Sebastianowi Kordzie (nr 29.) 6:3, 3:6, 2:6, 6:1, 6:7 (7-10).
- Było bardzo blisko, zabrakło jednej, dwóch piłek. Czasami tak bywa, mecze są zacięte. Drugi i trzeci set zagrałem słabo. Cieszę się, że potem podniosłem swój poziom, ale żałuję, że te sety nie wyglądały tak, jakbym chciał - skomentował 25-letni wrocławianin.
Jak dodał, niezadowolony jest też z przebiegu super tie-breaka, czyli decydującej partii do 10 punktów. - Mam nadzieję, że nie będzie śnił mi się po nocach, bo to nie będą raczej przyjemne sny... Dziś zabrakło trochę serwisu, szkoda tych kilku punktów - powiedział Hurkacz.
Najlepszy wynik Huberta Hurkacza w Australian Open
Mimo niedosytu z powodu końcowego wyniku w Melbourne Polak cieszy się, że obserwuje poprawę w swojej grze. - Jest duży progres, choć wiem, że potrafię grać na zdecydowanie wyższym poziomie. Czuję też oczywiście niedosyt, bo to była tylko czwarta runda. Ale widzę, że to, ile z całym teamem wkładamy w rozwój, owocuje. Powoli, ale idzie do przodu wszystko - ocenił.
Hurkacz osiągnął najlepszy wynik w Australian Open, zyskał prawie 230 tys. dolarów amerykańskich premii i 135 punktów do rankingu ATP. (PAP)
