Do zdarzenia doszło w sobotę późnym wieczorem. Gdy na miejsce, około 22:00 dotarli policjanci, film był już niewidoczny, bo "zwinięty do paska" na dole ekranu. To jedyne co zdołał zrobić wezwany na miejsce miejski informatyk. Wcześniej ekran zasłonięto folią. A ostatecznie infomat wyłączono.
Policja pracuje nad sprawą: - Sprawdzamy jakie treści zostały udostępnione i kto mógł je zobaczyć. Teren jest w całości objęty monitoringiem - mówi Edyta Krystowiak z policji w Hrubieszowie.
Infomat został zamontowany na hrubieszowskim deptaku kilka tygodni temu. Urządzenie instalowała zewnętrzna firma.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
"Moja komenda" - Kontakt z policją jeszcze nigdy nie był taki prosty