W drugim półfinale na korcie centralnym Wimbledonu zmierzyli się lider światowego rankingu i triumfator US Open Carlos Alcaraz oraz były numer jeden Rosjanin Daniił Miedwiediew, który w przeszłości również triumfował w amerykańskim wielkoszlemowym turnieju. W obecnej edycji rozstawiony z pierwszym stracił jednego seta, natomiast turniejowa ,,trójka" straciła trzy partie, z czego dwie w ćwierćfinale z Amerykaninem Christopherem Eubanksem.
Dwa bliźniacze sety
Początek inauguracyjnej partii był bardzo wyrównany. Prze siedem gemów pierwszego seta ani Hiszpan ani Rosjanin nie potrafił znaleźć sposobu podczas returnu. Przy serwisie Alcaraza, rywal wygrał sześć akcji. Kluczowym momentem pierwszej partii był ósmy gem przy serwisie trzykrotnego finalisty Wielkiego Szlema. Pierwszy break point został wykorzystany przez lidera rankingu. W następnym gemie zakończył pierwszą partię. W całym pierwszym secie tylko raz pojawiła się szansa na przełamanie.
Natomiast w drugim secie do utraconego podania doszło nieco wcześniej, bo już w trzecim gemie. Pomimo równowagi, Rosjanin musiał uznać wyższość młodszego kolegi. Po raz drugi Miedwiediew został przełamany w gemie numer dziewięć. Utrata serwisu była tożsama z porażką w drugim secie. Set zakończył się wynikiem 6:3.
Walka w trzecim secie na korcie centralnym
Początek trzeciej odsłony należał do faworyta meczu, który wygrał pierwsze trzy gemy. W piątym gemie Alcaraz po raz pierwszy w tym meczu przegrał gema przy własnym podaniu. Następny gem, tym razem przy serwisie Rosjanina również był maratoński. Górą okazał się Hiszpan. Jednak Rosjanin walczył do końca i odebrał podanie hiszpańskiemu tenisiście. Dziewiąty gem zakończył pojedynek hiszpańsko-rosyjski.
Aktualny lider światowego pokonał była najlepszą ,,jedynkę'' rankingu ATP.
W finale Carlos Alcaraz podejmie Serba Novaka Djokovicia. Stawką finału przywództwo w światowym rankingu.
Finał zaplanowano na niedzielę. Mecz rozpocznie się o godz. 15.00.
