Historia zapasów tworzy się w Bydgoszczy

O medale powalczą zawodnicy z 52 państw. Reprezentacja Polski będzie 24-osobowa. Mamy dwóch mocnych kandydatów do podium.

To będzie pierwsza, historyczna edycja mistrzostw świata w zapasach do lat 23. Na pomysł organizacji czempionatu globu w tej kategorii wiekowej wpadł Polski Związek Zapaśniczy. PZZ jest zresztą prekursorem zmagań młodzieżowców. Przed kilkoma laty wymyślił i zorganizował inauguracyjne mistrzostwa Europy U’23 (Wałbrzych, 2015).

- Myślę, że już wszyscy przyzwyczaili się do tego, że chcemy i umiemy organizować wielkie imprezy - mówi Iwona Waszkiewicz, wiceprezydent Bydgoszczy. - Kiedy prezes PZZ przyszedł do ratusza z propozycją, długo się nie zastanawialiśmy. Bydgoszczanie, kibice, będą mieli okazję uczestniczyć w kolejnej imprezie na światowym poziomie. Nie po raz pierwszy będziemy gościć w mieście duże zawody sportowe ; nasze doświadczenie i infrastruktura dają pewność, że będzie to udana organizacyjnie impreza. Mamy znakomite warunki, odpowiedni obiekt sportowy, znakomitą bazę hotelową, lotnisko i jestem pewna, że staniemy na wysokości zadania.

- Zapasy to przede wszystkim najstarszy sport. To po pierwsze. Po drugie: piękny sport. Zapasy dzielą się na trzy style: wolny, klasyczny i zapasy kobiet. Jak ktoś przyjdzie do „Artego Areny” i popatrzy na walki, będzie wiedział o co chodzi. Nie jest to sport dla mięczaków, to sport dla twardzieli - dodaje pochodzący z Osielska Maciej Zakowicz, wiceprezes Polskiego Związku Zapaśniczego.

Zmagania w „Artego Arenie” potrwają sześć dni. Najpierw walczyć będą przedstawiciele stylu klasycznego (wtorek, środa), potem panie (czwartek, piątek) i na zakończenie znów mężczyźni, ale w stylu wolnym (sobota, niedziela). Walki eliminacyjne i repesaże każdego dnia w godz. 10.00-15.00, finały w sesji wieczornej (18.00-20.30). Wstęp do hali jest darmowy.

Polska wystawia liczną, bo aż 24-osobową ekipę. Na lidera reprezentacji wyrasta Roman Pacurkowski, rywalizujący w stylu klasycznym w kat. 66 kg (będzie walczył w środę). 22-letni zawodnik AZS AWF Warszawa w tym roku zdobył już tytuł młodzieżowego mistrza Europy w węgierskim Szombathely.

Drugim poważnym kandydatem do podium jest Kamil Kościółek (styl wolny, kat. 125 kg, w sobotę). 21-letni rzeszowianin przywiózł brąz z Szombathely, a w przeszłości zdobywał medale mistrzostw świata i Europy kadetów oraz juniorów.

Uroczyste otwarcie dziś (wtorek) o godz. 17.00 w „Artego Arenie”. Zaśpiewa Rafał Brzozowski, piosenkarz i prezenter, w przeszłości brązowy medalista akademickich mistrzostw Polski w zapasach. Od września br. prowadzi teleturniej "Koło Fortuny".

POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU