Gwiazda filmowa 18+ uratowała swoją ulubioną drużynę Vicenzę swoim ciałem. Dzięki niej klub ze stuletnią historią przetrwał bankructwo

W historii Vicenzy było choćby jedno trofeum – Puchar Włoch z 1997 roku i godne wejście do europejskich rozgrywek (dotarła do półfinału Pucharu Zdobywców Pucharów, gdzie przegrała z Chelsea Londyn). Ale po 20 latach klubowi poszło o wiele gorzej – Vicenza wegetowała w Serie C z mnóstwem długów.

Zawodnicy nie otrzymywali wypłat przez ponad cztery miesiące – strajkowali nawet i nie wyszli na mecz pucharowy. Dochodziło do upokarzających momentów: trener Nicola Zanini przyznał, że dzwonił do właścicieli niektórych zawodników:

– Błagałem ich o cierpliwość, bo piłkarze mieli otrzymać około 1500 euro miesięcznie.

Klub obiecał zebrać 30 tysięcy euro, które miały być podzielone między zawodników i personel administracyjny, ale odrzucił ofertę nędznej jałmużny.

W styczniu 2018 roku sąd oficjalnie ogłosił upadłość drużyny i wykluczył Vicenzę z oficjalnych rozgrywek. Wydawało się, że ponad 100-letnia historia włoskiego klubu dobiegła końca. Ale pomoc nadeszła niespodziewanie – gwiazda porno Amandha Fox przybyła, aby pomóc ożywić drużynę.

– Moi fani powiedzieli, że Vicenza ogłosiła upadłość – to bardzo smutne, że dzieje się to w roku 40. rocznicy naszych srebrnych medali w Serie A. Często przyjeżdżam do Vicenzy, bardzo kocham Kiss & Kiss – jeden z najbardziej prestiżowych klubów we Włoszech. Dlatego zgłosiłam się na ochotnika do pomocy – chcę wiedzieć, że mogę być ze wspaniałymi fanami Vicenzy, którym zależy na losach drużyny

– zacytował „The Sun” Amandhę.

Fox postanowiła przekazać klubowi 10 procent wpływów ze sprzedaży kalendarzy erotycznych z jej wizerunkiem. Każdy taki kalendarz kosztował 7,6 euro.

Nie wiadomo dokładnie, ile Amandha przekazała klubowi, ale ogólna zbiórka pieniędzy połączona z przyjściem nowego właściciela Stefano Rosso (dorobił się fortuny w branży modowej) pomogła w reinkarnacji Vicenzy już w maju. W tym celu Rosso przeniósł swój drugi zespół, Bassano Virtus, do Vicenzy – teraz zespół nazywa się Vicenza Virtus. Po 3 latach usunięto drugie słowo z nazwy klubu – teraz znów jest zgodne wyłącznie z miastem.

Teraz Vicenza znów gra w Serie C – w tym sezonie spadła w strefę play-off, będzie walczyła o prawo gry w drugiej najstarszej włoskiej lidze. W pewnym stopniu dzięki gwieździe porno.