Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grupa Kasta na WhatsApp. Afera w Ministerstwie Sprawiedliwości. Jak w MS płacono za hejt? "Podajesz tylko kwotę, przelewy idą"

Kacper Rogacin
Kacper Rogacin
Fot. Piotr Krzyzanowski / Polska Press
"Podajesz tylko kwotę, przelewy idą" - to cytat z rozmowy osoby zaangażowanej w akcję hejtu na sędziów z hejterką Emilią. Do rozmów dotarła "Gazeta Wyborcza". Z kolei sędzia Konrad Wytrykowski, członek Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, miał być pomysłodawcą wysyłania pocztówek do I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf - podaje "Onet". Na pocztówkach wypisywano hasło "Wypier....j". W czwartek odwołano ze stanowiska w KRS sędziego Tomasza Szmydta.

Konrad Wytrykowski jest dobrym znajomym Łukasza Piebiaka - obaj sędziowie działali wcześniej w Stowarzyszeniu Sędziów Polskich "Iustitia". Piebiak, który do niedawna był wiceministrem sprawiedliwości, złożył dymisję po tym, gdy ujawniono jego rozmowy z internetową hejterką Emilią. W rozmowach Piebiak akceptował i zlecał hejterskie wpisy, które miały na celu zdyskredytowanie niewygodnych z punktu widzenia Ministerstwa Sprawiedliwości osób.

Grupa "Kasta" na WhatsAppie

W lipcu 2018 roku, kiedy Konrad Wytrykowski był prezesem Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu, w Polsce trwała debata na temat zmiany wieku przechodzenia na emeryturę przez sędziów Sądu Najwyższego. Wytrykowski oraz kilku innych sędziów, należeli do grupy "Kasta" na WhatsAppie.

"Proponuję akcję wysyłania pocztówek z hasłem Wypierd...j" - napisał Wytrykowski, co ujawnił "Onet".

"Wolne Sądy - Zacznijmy od zera!" - pod takim hasłem odbył się w środę wieczorem (21.08.2019r.) pod Sądem Okręgowym w Gdańsku protest w związku z akcją hejtu wobec sędziów

Protest pod Sądem Okręgowym w Gdańsku po aferze w Ministerst...

Reszta członków zamkniętej grupy miała odnieść się do pomysłu z aprobatą. Wytrykowskiemu odpisał użytkownik kryjący się pod nickiem "MS II", czasem występujący też jako "MS I". Według informacji "Onetu", był nim Łukasz Piebiak.

"Wczoraj wykonaliśmy kolejny krok we właściwym kierunku, ale jeszcze długa droga przed nami. Robimy swoje" - napisał "MS II".

We wrześniu 2018 r. Konrad Wytrykowski otrzymał awans do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Izba, której powołanie wzbudziło wiele kontrowersji, ma oceniać standardy zawodowe i etyczne sędziów z całej Polski.

Kaliszanie protestowali przed sądem w obronie prześladowanych sędziów

Kalisz: Protest przed sądem w obronie prześladowanych sędzió...

Pomysł Wytrykowskiego podchwycony

Pomysł, który zaproponował Konrad Wytrykowski na prywatnej grupie został podchwycony przez słynną już hejterkę Emilię, która była w stałym kontakcie z Łukaszem Piebiakiem i prowadziła inne akcje hejterskie.

"Napisz list z poparciem dla sędzi Gersdorf. Już piszę pocztówkę: Kochana Pani Prezes WYP***DALAJ!!!" - napisała kilka dni później na swoim profilu na Twitterze.

- Stanowczo zaprzeczam. Nigdy nie było takiej sytuacji, to są wyssane z palca bzdury! - tak sytuację skomentował sam Wytrykowski, cytowany przez Onet. Sędzia dodał, że nigdy nie był członkiem zamkniętej grupy "Kasta" na WhatsAppie.

"Podajesz tylko kwotę"

Tymczasem "Gazeta Wyborcza" opublikowała inne fragmenty rozmów z grupy "Kasta". Dotyczą one wynagrodzeń dla Emilii za hejterskie akcje w sieci.

"Emi, zarabiam w tej chwili naprawdę dobrze. Umówmy się, że w tego typu sprawach podajesz tylko kwotę. Ale przelewy idą do Tomka. Nie zostawiamy śladów, a Ciebie przecież nie znam :)" - napisał na grupie użytkownik podpisany jako "Arek Sędzia Gliwice".

W innym miejscu dopisał: "Wchodzę w to. Z czasem, zaangażowaniem i portfelem. To żadne poświęcenie, Polska jest tego warta. Dawaj znać co potrzeba i działamy".

Emilia odpisała: "Dziękuję. Tak jak mówiłam to na drobiazgi w podziękowaniu dla kilku dziennikarzy" - podaje "GW".

Sędziowie KRS wezwani do wyjaśnień

- Stanowczo należy zaprotestować przeciwko działaniom, jakie zostały ujawnione - powiedział rzecznik KRS Maciej Mitera podczas czwartkowej konferencji prasowej.

- Prezydium KRS z ogromnym zaniepokojeniem przyjmuje doniesienia medialne, dotyczące zachowań urzędujących sędziów, polegających na inspirowaniu lub nadzorowaniu zorganizowanej akcji insynuacji i oskarżeń pod adresem innych sędziów - dodał Mitera.

- Prezydium KRS oczekuje, że członkowie KRS, których nazwiska pojawiają się w mediach w związku z tą aferą, niezwłocznie złożą pisemne wyjaśnienia co do swojego udziału w tym procederze - mówił rzecznik KRS.

Szmydt odwołany

W czwartek poinformowano też o odwołaniu Tomasza Szmydta z biura prawnego Krajowej Rady Sądownictwa. Szmydt, który pracował wcześniej w Ministerstwie Sprawiedliwości, należał do grupy "Kasta", gdzie zamieścił wulgarny wpis pod adresem Małgorzaty Gersdorf.

"Radzę się spakować, pożegnać i wypier....ć!" - napisał Szmydt.

POLECAMY W SERWISIE POLSKATIMES.PL:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Grupa Kasta na WhatsApp. Afera w Ministerstwie Sprawiedliwości. Jak w MS płacono za hejt? "Podajesz tylko kwotę, przelewy idą" - Portal i.pl