Ostatni raz w takiej sytuacji byli w 1974 r. Emerson Fittipaldi i Clay Regazzoni. Zaledwie jeden punkt przewagi Michael Schumacher miał w 1994 r. nad Damonem Hillem, a 1997 r. nad Jacquesem Villeneuve’em. W pozostałych sezonach mistrza świata Formuły 1 znaliśmy wcześniej. Już to świadczy, że finisz w tym roku jest wyjątkowy.
Choć jeszcze we wrześniu wydawało się, że losy tytułu są przesądzone. I to niespodziewanie na korzyść Verstappena, a nie jak w poprzednich siedmiu latach Hamiltona. Kierowca Red Bulla odskoczył rywalowi i wszystko wskazywało na to, że hegemonia gwiazdora Mercedesa zostanie przerwana. Jednak ten wygrał trzy ostatnie wyścigi i przewaga 24-letniego Holendra stopniała do zera.
Może się zdarzyć, że w Abu Zabi żaden z nich nie zdobędzie punktów, jak podczas Grand Prix Włoch, gdzie doszło między nimi do kolizji. Wówczas mistrzem świata zostanie Verstappen, który wygrał więcej wyścigów od Brytyjczyka (9:8).
- Jedyną rzeczą, o którą proszę, to sprawiedliwe traktowanie, czego obecnie brakuje - wyznał Verstappen przed ostatnią rundą, odnosząc się do kar, jakie otrzymał podczas GP Arabii Saudyjskiej i zarzutów o agresywny styl jazdy. - Nie zamierzam go zmieniać - zaznaczył.
Hamilton: - Wierzę, że wszyscy przyjechali tu wygrać. I chcę wierzyć, że wszyscy chcą to zrobić we właściwy sposób.
Na razie treningi przebiegają zgodnie z planem. W porannej sesji w piątek najszybszy był Verstappen, przed Bottasem i Hamiltonem. Po południu najlepszy czas uzyskał ten ostatni, natomiast kierowca Red Bulla był od niego aż o sześć dziesiątych sekundy wolniejszy, co dało mu czwarte miejsce. Drugi czas niespodziewanie miał Esteban Ocon (Alpine).
W ostatnich sekundach sesji swój bolid znacząco uszkodził Kimi Raikkonen, który wpadł w poślizg w jednym ze zmodyfikowanych zakrętów. Na początku treningu ścianę w tym samym miejscu "pocałował" Bottas.
W sobotę odbędą się trzeci trening (godz. 11) i kwalifikacje (g. 14). Wyścig w niedzielę o g. 14. Transmisje w Eleven Sports 1.
GP Abu Zabi jest także wyjątkowe dla wielu innych kierowców, którzy żegnają się ze swoimi zespołami, a nawet karierą. Wśród nich są Kimi Raikkonen i Antonio Giovinazzi, zawodnicy Alfa Romeo Racing Orlen. Obaj startują w okolicznościowych kaskach i mają specjalne podziękowania na swoich bolidach. Ponadto na pojazdach są naklejki torpedy. To rysunek Natana Gajka, siedmioletniego kibica F1 z Sosnowca, znanego jako Pan Torpeda. Umieszczenie jego „znaku rozpoznawczego” na bolidach to wyraz wsparcia dla jego walki z rzadkim nowotworem, jakim jest neuroblastoma.
JUŻ IDZIESZ? MOŻE CIĘ ZAINTERESUJE:
- Reprezentacja Polski w FIFA 22. Zobacz, jak wyglądają Biało-Czerwoni
- Pamiętasz ten mecz? Siedem lat temu Polska pokonała Niemców na PGE Narodowym
- #Lewy41... Trwa aktualizacja, czyli Robert Lewandowski i jego najważniejsze liczby
- Wojciechowski wróci do futbolu? Towarzyszy mu piękna narzeczona
- Wieczór z Ligą Mistrzów, to randka z Kate Abdo. Zobacz uroczą prezenterkę CBS Sports
- Ich ojcowie świetnie grali w piłkę. Zobacz piękne córki idoli kibiców
