https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Fair Play?

Jarosław Reszka
W czasach słusznie minionych ogródki działkowe jak soczewka skupiały cechy całego naszego społeczeństwa. Mieszkaniec lokatorskiej klitki w wielkim bloku szukał tam nie tylko ucieczki od zgiełku, ale i namiastki własności. Zaczynało się zwykle od grządek, krzewów, drzewek owocowych i szopki na narzędzia. Z czasem jednak niemal każdy działkowicz zaczynał tęsknić do czegoś, co pozwalałoby spędzać na działce całe weekendy czy urlopy.

<!** Image 1 align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/reszka_jaroslaw.jpg" >W czasach słusznie minionych ogródki działkowe jak soczewka skupiały cechy całego naszego społeczeństwa. Mieszkaniec lokatorskiej klitki w wielkim bloku szukał tam nie tylko ucieczki od zgiełku, ale i namiastki własności. Zaczynało się zwykle od grządek, krzewów, drzewek owocowych i szopki na narzędzia. Z czasem jednak niemal każdy działkowicz zaczynał tęsknić do czegoś, co pozwalałoby spędzać na działce całe weekendy czy urlopy.

Szopki zamieniały się w altany, altany obrastały w przybudówki i nadbudówki. Drewniane konstrukcje ścian i dachów zastępowały pustaki i dachówki. Tak to domki się rozciągały, a przepisy naginały. Zarządy ogrodów i inspektorzy budowlani najczęściej przymykali na to oko. A teraz w działkową Bydgoszcz ruszyły kontrole. Prawo jest prawem. Dlaczego jednak dopiero teraz zabrano się za egzekwowanie jego litery? Bogatsi, bardziej przedsiębiorczy ludzie, dawno już z ogrodów działkowych pouciekali. Ci, którzy pozostali, to zwykle ludzie starsi i słabo zarabiający, a więc i tacy, którym najtrudniej obronić się przed urzędniczymi decyzjami. Nawet jeśli szukając wygody, przekroczyli nieco dopuszczalne 25 metrów kwadratowych powierzchni mieszkalnej, to czy godzi się ich teraz rozliczać z całą surowością?

<!** reklama>Opłata rzędu 1,5 tysiąca złotych, którą teraz będą musieli zapłacić za lata 2005-2009 działkowicze z altanowym „nadmetrażem”, to niewiele mniej niż w tym okresie wydał na podatek gruntowy właściciel stumetrowego domu ze sporym ogrodem w gminie sąsiadującej z Bydgoszczą. Przy wjeździe do Bydgoszczy podróżnego witają napisy „Gmina Fair Play”. No to grajcie, urzędnicy, fair, ale także z głową i sercem.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski