Adam Ziemiński jest pierwszym w historii selekcjonerem kadry, pracującym w Bydgoszczy i wywodzącym się z naszego regionu (urodził się w Solcu Kujawskim). Przypomnijmy, że w rozgrywkach ekstraklasy prowadzi Artego.
<!** Image 2 align=right alt="Image 160002" sub="Na zdjęciu: Adam Ziemiński Fot. Tadeusz Pawłowski">W tym roku trenerem reprezentacji U-18 był Nikołaj Tanasejczuk. Drużyna ta na mistrzostwach Europy zajęła dwunaste miejsce. W jakich okolicznościach zastąpiłeś Tanasejczuka?
Nie znam kulis. Niedawno zadzwonił do mnie Roman Skrzecz - szef Wydziału Szkolenia Polskiego Związku Koszykówki - i zapytał się, czy byłbym zainteresowany poprowadzeniem narodowego zespołu w roczniku 1993 i 1994. Po uzyskaniu zgody macierzystego klubu, wyraziłem swoje zainteresowanie tą ofertą. Wówczas Skrzecz przedstawił moją kandydaturę na posiedzeniu zarządu PZKosz. i została ona zaakceptowana.
Rozumiem, że praca z kadrą nie będzie kolidowała z obowiązkami pierwszego szkoleniowca ekipy seniorek Artego.
Absolutnie nie. Właściwa praca z kadrą rozpocznie się praktycznie dopiero późną wiosną i latem, wówczas, gdy rozgrywki Ford Germaz Ekstraklasy zostaną już zakończone. Głównym celem, jaki mi postawiono, jest wyselekcjonowanie najlepszych dziewczyn w tym roczniku i przygotowanie ich do mistrzostw Starego Kontynentu dywizji A, które są zaplanowane na początek sierpnia 2011 roku. Z tego co wiem, nie jest jeszcze ustalonie miejsce ich rozgrywania.
Od dłuższego już czasu pracujesz głównie z seniorkami. Jak zamierzasz szukać i wybierać dziewczyny do kadry?
W pierwszym etapie bardzo liczę na dwóch moich współpracowników - Macieja Gordona z Warszawy i Rafała Czyszpaka z SMS Łomianki. Obaj doskonale orientują się w kobiecym młodzieżowym baskecie.
<!** reklama>Od czego zaczniesz?
Pierwsze zgrupowanie, w którym weźmie udział kilkadziesiąt dziewcząt, mamy zaplanowane pomiędzy świętami a Nowym Rokiem. Krótko po tym będziemy uczestniczyć w towarzyskim turnieju w Niemczech. Kolejne kilkudniowe spotkanie kandydatek na reprezentantki odbędzie się w okolicach Wielkanocy.
Dziś pewnie jeszcze za wcześnie jest mówić o jakichś konkretnych terminach.
Oczywiście. Nie znamy przecież dokładnych dat zgrupowań, nie wiemy, w ilu i jakich turniejach będziemy startować w decydującej fazie przygotowań do mistrzostw Europy. Wiem jedno. Przy selekcji bardzo ważny dla nas będzie majowy finał mistrzostw Polski juniorek, w którym grać będzie osiem najlepszych zespołów w tej kategorii wiekowej. A tak na marginesie, to wierzę, że w tej stawce znajdzie się prowadzony przez Piotra Kulpekszę Basket 25.