Zaczęło się od mocnego uderzenia gości - podwójna wygrana pary Kenneth Bjerre - Antonio Lindbaeck dała grudziądzanom pierwszą przewagę. Ale w kolejnych wyścigach ani GKM nie mógł powiększyć przewagi, ani zawodnicy Get Well zbliżyć się do rywali W Grudziądzkiej ekipie wygrywali liderzy (poza Krzysztofem Buczkowskim), ale słabiej od miejscowych radzili sobie juniorzy.
W kolejnej serii GKM powiększył przewagę o kolejne 4 punkty, co praktycznie przesądziło sprawę bonusa w tym dwumeczu.
Walka toczyła się jednak o znacznie więcej.
Ósmy wyścig to pierwsze indywidualne zwycięstwo seniora gospodarzy - pierwszy linię mety minął Jason Doyle. Ale drużynowa wygrana wciąż była poza zasięgiem Get Well.
To przyszło w kolejnym, 9. biegu - gdy bracia Holderowie pokonali 4:2 Pawlickiego i Buczkowskiego. I to nie było ich ostatnie słowo - w 11. biegu podwójnie wygrali Chris Holder i Doyle, a Get Well zmniejszył straty do zaledwie dwóch punktów!
Niemoc przełamał też Iversen, a przed biegami nominowanymi sprawa wygranej w meczu była jak najbardziej otwarta.
Gdy wydawało się, że gospodarze dopadną rywali, w 13. biegu grudziądzanie zadali kolejny mocny cios. Podwójna wygrana Pawlickiego i Łaguty znów przechyliła szalę zwycięstwa na korzyść GKM.
- Jesteśmy blisko wygranej! - cieszyli się grudziądzanie. Do zwycięstwa w tym meczu brakowało już tylko 4 punktów.
W pierwszym z wyścigów nominowanych torunianie sięgnęli po rezerwę taktyczną (Doyle za zgłoszonego Stolpa) i razem ze starszym z braci Holderów mieli powtórzyć wyczyn z 11. gonitwy. I to im się udało!
W ostatnim biegu Doyle musiał ten manewr powtórzyć w parze z Iversenem. Australijczyk na mecie był pierwszy, ale Łaguta i Pawlicki skutecznie przypilnowali Duńczyka. Remis w tym biegu dał wygraną ekipie GKM!
Na taki triumf grudziądzanie bardzo długo czekali! Ta wygrana to też duży krok w stronę jazdy w fazie play off.
Dla swoich kibiców GKM miał jeszcze jedną niespodziankę - klub ogłosił, że już uzgodnił warunki przedłużenia kontraktu na kolejny sezon z Artiomem Łagutą!
Dla Get Well porażka oznacza już tylko teoretyczne szanse na utrzymanie się w PGE Ekstralidze....
GET WELL TORUŃ - MrGarden GKM GRUDZIĄDZ 44:46
Get Well: Stolp 0 (-,-,-,-,-), Ch.Holder 10 (1,2,1,3,3), Iversen 9 (2,2,2,3,0), Kościuch 2+2 (1,0,1,0), Doyle 14+2 (2,2,3,2,2,3), Bogdanowicz 0 (0,-,0), Kopeć-Sobczyński 4+1 (3,1,0,0), J.Holder 5+1 (0,1,3,1).
GKM: Bjerre 6+2 (2,1,1,2,0), Lindbaeck 9 (3,3,2,0,1), Buczkowski 2 (0,1,0,1), Pawlicki 12+1 (3,3,2,3,1), Łaguta 13+1 (3,3,3,2,2), Turowski 3+1 (2,0,1), Wieczorek 1+1 (1,0,0).
Wyścigi
1. Lindbaeck, Bjerre, Ch.Holder, J.Holder 1:5 (1:5)
2. Kopeć-Sobczyńki, Turowski, Wieczorek, Bogdanowicz 3:3 (4:8)
3. Pawlicki, Iversen, Kościuch, Buczkowski 3:3 (7:11)
4. Łaguta, Doyle, Kopeć-Sobczyński, Wieczorek 3:3 (10:14)
5. Lindbaeck, Iversen, Bjerre, Kościuch 2:4 (12:18)
6. Pawlicki, Doyle, Buczkowski, Kopeć-Sobczyński 2:4 (14:22)
7. Łaguta, Ch.Holder, J.Holder, Turowski 3:3 (17:25)
8. Doyle, Lindbaeck, Bjerre, Kopeć-Sobczyński 3:3 (20:28)
9. J.Holder, Pawlicki, Ch.Holder, Buczzkowski 4:2 (24:30)
10. Łaguta, Iversen, Kościuch, Wieczorek 3:3 (27:33)
11. Ch.Holder, Doyle, Buczkowski, Lindbaeck 5:1 (32:34)
12. Iversen, Bjerre, Turowski, Bogdanowicz 3:3 (35:37)
13. Pawlicki, Łaguta, J.Holder, Kościuch 1:5 (36:42)
14. Ch.Holder, Doyle, Lindbaeck, Bjerre 5:1 (41:43)
15. Doyle, Łaguta, Pawlicki, Iversen 3:3 (44:46)
DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU
