Wideo
Gdzie w Polsce najkrócej pracuje się na mieszkanie? Sprawdź
Mimo pandemii, ceny nieruchomości w zdecydowanej większości największych miast w Polsce w ubiegłym roku wyraźnie poszły w górę, nawet o 10 procent (Lublin). We Wrocławiu średnia cena metra kwadratowego podskoczyła o blisko 7 procent. W tym samym czasie nasze średnie wynagrodzenia wzrosły średnio o 6,6 procent. Średnie ceny ofertowe metra kwadratowego mieszkania, wahają się zależnie od miasta od 5,3 tys. złotych (Rzeszów) do blisko 11 tys. złotych (Warszawa). W stolicy Dolnego Śląska za metr kwadratowy mieszkania trzeba wyłożyć średnio ponad 8,3 tys. złotych. Ten czas – zależnie od miasta - waha się od niewiele ponad czterech i pół do ponad siedmiu lat. Policzyliśmy, jak długo średnio zarabiający mieszkańcy największych miast muszą pracować, odkładając całe miesięczne wynagrodzenie, by kupić 50-metrowe mieszkanie. Miasta uszeregowaliśmy od tych, w których na mieszkanie trzeba odkładać najdłużej po te, w których można to zrobić najszybciej.Zobaczcie na kolejnych slajdachNasze wyliczenia oparliśmy na danych udostępnionych przez GUS i Expander.
Mimo pandemii, ceny nieruchomości w niektórych miastach wzrosły w ciągu roku nawet o 10 procent. Nasze pensje, niestety, rosły wolniej. Jak długo trzeba pracować, żeby móc kupić mieszkanie? Sprawdziliśmy.
Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.
Podaj powód zgłoszenia
G
Przecież ten artykuł to jakaś totalna kpina.... Mieszkam we Wro już jakieś 6 lat, wcześniej mieszkałem w innym mieście i tam pracowałem przez 10 lat. Od tamtej pory cały czas odkładam na mieszkanie, a więc łącznie 16 lat!!! I żeby pokryć koszty swojego utrzymania, wynajmu i innych życiowych aspektów... nadal mi brakuje do tych 415 tys. ... Pracuję w branży IT.
ż
Chyba twórca artykułu ma problemy z matematyką, a już na pewno nie zna życia średniej klasy obywatela. We Wrocławiu na mieszkanie za 415 tys. wg was 70 miechów??? To musiałbym zarabiać 6000 netto i odkładać całą pensję. Realnie, żeby przeżyć to minimum 8000 netto. Ilu mieszkańców tyle zarabia? Artykuł kompletnie nie życiowy.
