https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gaz uleciał z Bydgoszczy

Sławomir Bobbe
W przyszłym roku może okazać się, że auta napędzane gazem ziemnym w Bydgoszczy posiadają wartość...złomu.

W przyszłym roku może okazać się, że auta napędzane gazem ziemnym w Bydgoszczy posiadają wartość...złomu.

Wszystko przez to, że jedyna stacja tankowania tego paliwa, mieszcząca się na terenie bydgoskiej gazowni, zostanie zamknięta. A właściwie - wyłączona z ogólnej dostępności, bo służbowe auta gazowników, z których część napędzana jest CNG, nadal będą tam tankować.

<!** reklama>

- Pamiętam, jak kilka lat temu gazownia organizowała specjalne spotkania dla kierowców, by ich zachęcić do instalacji urządzeń CNG w autach. Skusiłem się, namówiłem też syna. „Cygaro” takiego zbiornika jest większe niż tradycyjnego systemu do LPG, co powoduje, że na benzynę jest znacznie mniej miejsca, podobnie zresztą jak na bagaże. Teraz okazuje się, że nie będę mógł tankować auta w Bydgoszczy. Posiadanie takiego auta nie ma więc sensu, dużo jeżdżę, wiec musiałbym co chwila zatrzymywać się na stacjach, bo mój bak benzynowy jest malutki. Czuję się oszukany przez gazownię, robi sobie z ludzi jaja - nie kryje bydgoski kierowca.

Liczba takich osób, które mogą myśleć o szybkiej sprzedaży auta, szacowana jest w Bydgoszczy i okolicach na 150 (część aut, jak fiaty multipla czy seat altea, jest fabrycznie wyposażona w instalację CNG, w innych system zakładają niektóre warsztaty).

Dlaczego stacja zostanie zamknięta? - Motywy są prozaiczne, stacja nie przynosi zysków. Została otwarta jako stacja testowa, do sondowania rynku. Przekazujemy stacją Pomorskiej Spółce Gazownictwa, a ta, w myśl przepisów, jako dystrybutor gazu, nie może nim jednocześnie handlować - tłumaczy Rafał Pazura z zespołu prasowego PGNiG. - Owszem, prowadziliśmy specjalne promocje dla klientów, pojawiły się nawet dotacje do instalacji, ale pomysł w Bydgoszczy nie chwycił. Są takie rejony, jak na przykład Trójmiasto, w których rynek CNG kwitnie.

Specjaliści rynku CNG zauważają, że rozwija się on tylko tam, gdzie pojawia się zachęta i przykład władz. Jeśli auta komunikacji miejskiej napędzane są tym ekologicznym paliwem, automatycznie opłacalne staje się otwarcie takiej stacji. Rynek napędzają też rozmaite ulgi - od finansowych w niektórych krajach UE otrzymać można specjalną dotację na zakup auta z CNG), po możliwość jazdy buspasami czy bezpłatnego parkowania w centrach miast. W Bydgoszczy zachęt nie ma żadnych. Nie ma też szans na to, by gaz pojawił się na stacjach wielkich sieci. Nieoficjalnie wiadomo, że dystrybutorzy CNG prowadzili rozmowy ze wszystkimi dużymi sprzedawcami sieciowymi w Polsce na temat wprowadzenia gazu CNG do oferty stacji benzynowych. Żaden nie był tym zainteresowany.

PGNiG nie zamyka jednak wszystkich drzwi.

- Gdyby pojawił się jakiś prywatny przedsiębiorca, który chciałby uruchomić stacje CNG w Bydgoszczy, rozpatrzymy wszystkie, w tym techniczne możliwości dostarczenia mu odpowiedniego zaplecza do prowadzenia takiej działalności - mówi Rafał Pazura.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zafira cng
Gazownia i tak zrobi wszystka aby zamknąć stację a koszt postawienia nowej stacji to kosmiczne pieniądze !!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski