Fury: „Dopadnę i zmiażdżę Usyka”. Holyfield: „Wygra Ukrainiec, bo ma szybsze ręce”. Walka stulecia spodziewana w marcu

– Kiedy dotrę do Usyka, zostanie zmiażdżony. Nie sądzę, żeby był wystarczająco silny, by przyjąć cios. Jest urodzonym lekkim. Jako amator Usyk był w wadze średniej, a ja w wadze ciężkiej. To wyzwanie, bo będzie biegał jak mała suka przez cały wieczór, ale ja go dopadnę i zmiażdżę, kiedy do niego dotrę

– powiedział Fury w rozmowie z „The Telegraph”.

Frank Warren, promotor „Gypsy Kinga”, opowiedział o negocjacjach w sprawie walki swojego podopiecznego z Usykiem.

– Obie strony wykazują wielkie pragnienie, aby walka się odbyła. Pytanie tylko gdzie i za jakie pieniądze. Ale oczywiście obcowanie z nimi to przyjemność i jestem pozytywnie nastawiony. Kilka miesięcy temu powiedziałem to samo o walce z Anthonym Joshuą, więc nie chcę teraz kusić losu. Umowa nie została jeszcze podpisana, ale wszyscy chcą, aby walka się odbyła. Szczególnie bokserzy. Prawdopodobnie walka odbędzie się w marcu. Na początku marca. Lokalizacja nie została jeszcze ustalona. Ale najpierw zatwierdźmy walkę, a potem zdecydujmy, gdzie się odbędzie. Być może trafi na Wembley. Umowa na walkę została już uzgodniona

– oznajmił Warren w rozmowie z Boxing Scene.

Legenda boksu, Evander Holyfield, odniósł się do spodziewanego starcia:

– Wszystko będzie zależeć od tego, jak Fury będzie walczył. Muszę powiedzieć, że obaj bokserzy są bardzo dobrzy. Ale ten mniejszy (Usyk – przyp. red.) ma szybsze ręce i jeśli Fury nie sprawi mu przykrości, wygra Ukrainiec. Dlaczego odniosłem sukces? Ponieważ zdałem sobie sprawę, że byłem najszybszy. Teraz wielcy mają rytm, równowagę... Wszystko, co mają mali. Więc teraz dzieciakom jest ciężko

– powiedział Holyfield w wywiadzie dla iFL TV.

Tyson Fury ma na koncie 34 walki w boksie zawodowym – w tym 33 zwycięstwa i 1 remis. Usyk ma na swoim koncie 20 zwycięstw w 20 walkach.