https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Fundacja ratująca zwierzęta wpadła w ogromne długi. Czy to już koniec jej działalności?

ow
Fundacja "Tymczasowa kanapa" potrzebuje pieniędzy na spłatę długów i dalszą działalność
Fundacja "Tymczasowa kanapa" potrzebuje pieniędzy na spłatę długów i dalszą działalność Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Ok. 50 tys. zł - to dług, jaki uzbierał się na koncie fundacji "Tymczasowa kanapa" z Garwolina. Fundacja zajmuje się pomocą zwierzętom - przygarniają każde, bez względu na koszt leczenia. Trwa zbiórka na spłatę długów - informuje Onet.pl

Prawie 400 zwierzaków dzięki pomocy Fundacji "Tymczasowa kanapa" znalazło nowy dom. Jednak dług urósł na tyle, że dalsze działanie Fundacji stoi pod znakiem zapytania. - Czy to już jest koniec? – to pytanie członkinie Fundacji "Tymczasowa kanapa" zadają sobie od wielu dni. Wolontariuszki muszą postawić swoje stowarzyszenie w stan likwidacji. Powód jest prozaiczny – brak pieniędzy.

- Stos niezapłaconych faktur na kwotę ok. 50 tys. zł. Nie dajemy rady, pomimo dwóch bazarków i ciągłego żebrania o każdy grosz. Zbiórki na poszczególne zwierzaki nie pokrywają w całości wydatków, a nasi podopieczni ciągle zwiększają koszty. Leczymy je, kastrujemy i generujemy długi – przyznają w Onecie wolontariuszki.

- Niestety, teraz zadłużenie dla nas jest wysokości szczytów Himalajów. Na razie gabinety weterynaryjne i hotele dzielnie znoszą nasze opóźnienia w płatnościach, ale takiego zadłużenia nie damy rady już spłacić. Dlaczego tak się dzieje? Ktoś zgłasza psiaka czy kociaka, my podejmujemy się pomocy, zbiera się parę złotych na początek, a potem cisza, wszyscy zapominają o tym zwierzęciu. A ono generuje koszty – tłumaczą w Onecie.

Na portalu ratujmyzwierzaki.pl trwa zbiórka pieniędzy na spłatę długów i dalszą działalność Fundacji.

Źródło: Onet.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
a dlaczego nie ma zbiórki przez sms , przecież większa część tych którzy wpłacają datki na fundację , to ludzie starsi , których prędzej stać na wysłanie sms , jak dokonywać wpłaty przez przelewy itp. zbiórki , oni nawet gdyby chcieli , to nie wiedzą jak tego dokonać , ale sms to tak , ja sam bym sms wysłał , ale przelewu nie zrobię , niech ktoś o tym pomyśli
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski