Wszystkie stadiony Euro mogą pomieścić znacznie więcej widzów, ale z powodu organiczeń związanych z pandemią koronawirusa (a także odległością jak w przypadku Baku) tylko część miejsc została zajęta. Wyjątek stanowi węgierski Budapeszt, w którym odnotowano wspomniany rekord.
Procent zajętych miejsc na stadionach UEFA pozostawiła w gestii poszczególnych krajów, które współorganizują turniej. Większość zdecydowała się na restrykcyjne kroki. Dla przykładu wtorkowy hit między Francją a Niemcami w Monachium obejrzało 13 tys., choć Allianz Arena pomieści nawet 75 tys.
Węgrzy wyłamali się i wpuścili wszystkich. Oficjalnie na 61 tys. miejsc zajętych było ponad 55 tys. To znacznie mniej niż w Sankt Petersburgu, gdzie podczas meczu Belgia - Rosja odnotowano drugą najwyższą frekwencję.
W Budapeszcie odbędą się jeszcze mecze Węgry - Francja, Portugalia - Francja oraz jeden mecz 1/8 finału.
Euro 2020: Frekwencje na meczach 1. kolejki:
- 55 662 osób: Węgry - Portugalia (Budapeszt)
- 26 264: Belgia - Rosja (Sankt Petersburg)
- 18 497: Anglia - Chorwacja (Londyn)
- 15 837: Holandia - Ukraina (Amsterdam)
- 15 200: Dania - Finlandia (Kopenhaga)
- 13 000: Francja - Niemcy (Monachium)
- 12 916: Turcja - Włochy (Rzym)
- 12 862: Polska - Słowacja (Sankt Petersburg)
- 10 559: Hiszpania - Szwecja (Sewilla)
- 9847: Szkocja - Czechy (Glasgow)
- 9082: Austria - Macedonia Północna (Bukareszt)
- 8782: Walia - Szwajcaria (Baku)
EURO 2020 w GOL24
