Oferta oczywiście jest tajna, ale więcej kart odkrył w swoim wystąpieniu przed amerykańską Izbą Reprezentantów głównodowodzący siłami USA w Europie gen. Curtis M. Scaparrotti, który miał powiedzieć, że od momentu podpisania umowy miną dwa, trzy lata zanim baza powstanie.
Polski rząd chciałby podpisać umowę, która zakłada stałą obecność wojsk amerykańskich w Polsce i zwiększenie kontyngentu o przynajmniej 1000 żołnierzy jeszcze przed wyborami parlamentarnymi, które odbędą się jesienią. Pojawiają się sugestie, że dobrym momentem byłyby obchody zakończenia II wojny światowej w których weźmie udział prezydent Donald Trump.
Da nas najbardziej istotna jest jednak lokalizacja takiej bazy. Rzeczpospolita ustaliła, że pod Bydgoszczą (lub pod Toruniem) miałyby powstać zupełnie nowe obiekty wojskowe, warunkiem stałego pobytu wojska USA w Polsce byłaby też gruntowna modernizacja poligonu w Żaganiu.
Wraz z powstaniem bazy wojska amerykańskie stacjonowałyby w naszym kraju na stałe, a nie jak obecnie – w ramach kontyngentu, który podlega ciągłej rotacji.
Flash Info odcinek 6 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza