1 z 9
Przewijaj galerię w dół
Flesz 14. kolejki Fortuna 1 Ligi. Co działo się na zapleczu Ekstraklasy? Najważniejsze wydarzenia z pierwszoligowych boisk
fot. Marlena Penc
2 z 9
Po 80. minucie w 14. kolejce Fortuna 1. Ligi padło aż sześć...
fot. Fot Arkadiusz Gola / Polskapresse

Gole w końcówkach

Po 80. minucie w 14. kolejce Fortuna 1. Ligi padło aż sześć goli, w tym pięć z nich miało wpływ na końcowy rezultat i punkty przyznane poszczególnym drużynom. Karol Mackiewicz zdobył bramkę na 2:2 dla Wigier (85.min), Arkadiusz Kasperkiewicz na 1:1 dla Rakowa z rzutu karnego (90. min), Adam Żak na 2:1 dla GKS-u Jastrzębie (88. min), Juliusz Letniowski na 1:1 dla Bytovii (83. min) i Miłosz Trojak na 1:1 dla Stomilu (84. min). Gol Arkadiusza Woźniaka dla GKS-u Katowice z 90. minuty nie miał większego wpływu na wynik (Garbarnia wygrała 2:1).

3 z 9
Trener Dariusz Dudek miał odmienić GieKSę. Jak na razie...
fot. Lucyna Nenow / Polska Press

Bolesna porażka GKS-u Katowice z beniaminkiem

Trener Dariusz Dudek miał odmienić GieKSę. Jak na razie prowadził katowiczan w dwóch spotkaniach, które zakończyły się porażkami. Zdecydowanie bardziej bolesna okazała się ta z zaległej 14. kolejki przed własnymi kibicami. Beniaminek z Krakowa zaskoczył wszystkich. Już w 12. minucie Tomasz Ogar wykorzystał błąd Wojciecha Lisowskiego i Mariusza Pawełka, pakując piłkę do siatki. Minął zaledwie kwadrans, a Garbarnia prowadziła 2:0. Drugi gol także padł łupem Ogara. Gospodarze odpowiedzieli w 90. minucie bramką Arkadiusza Woźniaka, lecz na walkę o punkty było zdecydowanie za późno. Mecz obejrzało zaledwie 1050 kibiców.

4 z 9
Mecz Wigier Suwałki z GKS-em Tychy był jednym z niewielu,...
fot. Marlena Penc

2:0 to niebezpieczny wynik…

Mecz Wigier Suwałki z GKS-em Tychy był jednym z niewielu, którego termin nie został zmieniony ze względu na powołania piłkarzy do kadr narodowych. Piłkarze Kamila Sochy znajdują się w kryzysie, a ostatni raz ze zwycięstwa mogli cieszyć się 31 sierpnia. W podobnej sytuacji są tyszanie (ostatnie zwycięstwo 1 września). Wydawało się, że jedna z tych drużyn w końcu przełamie złą passę. Bliżsi tego byli podopieczni Ryszarda Tarasiewicza, którzy po 44 minutach prowadzili 2:0, a obie bramki zdobył Hubert Adamczyk. Futbol po raz kolejny udowodnił, że 2:0 to bardzo niebezpieczny wynik. Jeszcze w pierwszej połowie szybko odpowiedział Kamil Sabiłło, a w drugiej części punkt gospodarzom zapewnił Karol Mackiewicz.

Pozostały jeszcze 4 zdjęcia.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz  zdjęcia z meczu i trybun

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz zdjęcia z meczu i trybun

Tłumy bydgoszczan na Festiwalu Roślin. Łuczniczka zaprasza także w niedzielę

Tłumy bydgoszczan na Festiwalu Roślin. Łuczniczka zaprasza także w niedzielę

Pięć osób poszkodowanych w wypadku na S10 pod Toruniem. Bus zderzył się z osobówką

Pięć osób poszkodowanych w wypadku na S10 pod Toruniem. Bus zderzył się z osobówką

Zobacz również

Hiszpania, Meksyk i Gruzja z food trucka. Wyjątkowy festiwal smaków w Bydgoszczy

Hiszpania, Meksyk i Gruzja z food trucka. Wyjątkowy festiwal smaków w Bydgoszczy

Kierowca zasnął, auto dachowało. Groźne nocne zdarzenie w Nekli

Kierowca zasnął, auto dachowało. Groźne nocne zdarzenie w Nekli