Adrian Mierzejewski surowo o Fernando Santosie
Z pobieżnej obserwacji wynika, że kibice bardziej winią za porażkę konkretnych piłkarzy, nie trenera, choć i on zebrał porcję krytyki; głównie za wybór jedenastki. Pretensje o wystawienie Sebastiana Szymańskiego na skrzydle miał do niego Zbigniew Boniek. - To pokazuje złe rozeznanie - stwierdził były prezes PZPN. Jednocześnie - tak jak zresztą i inni eksperci - Boniek apelował o zachowanie spokoju w sprawie oceny debiutu Santosa. Zauważył, że lata temu podobnie źle zaczął Leo Beenhakker, któremu zawdzięczamy awans na pierwszego Euro w historii i pamiętne mecze z Portugalią oraz Belgią w eliminacjach.
Fernando Santos dołączył do naszej reprezentacji pod koniec stycznia, po rozstaniu z Portugalią, z którą w 2016 roku sięgnął po mistrzostwo Europy. Według nieoficjalnych doniesień zarabia u nas rekordowe 1,5 mln euro. Tyle nie miał żaden poprzedni selekcjoner.
Dzień po meczu z Czechami gorącą dyskusję w sprawie Santosa wywołał były reprezentant Polski. - To że wzięliśmy Portugalczyka nie oznacza, że będziemy grali jak Portugalia, która i tak ładnie nie grała - twierdzi Adrian Mierzejewski. Po tym wstępie uderzył już bezpośrednio w kompetencje Santosa. - Mi kojarzy się trochę z leśnym dziadkiem i jazdą na nazwisku, ale jak już daliśmy mu szansę (może bardziej sobie) to dajmy mu popracować w spokoju, bo on już trochę w piłce widział i się na niej zna.
Mierzejewski nie przepuścił okazji, by zestawić umiejętności Santosa z poprzednikiem. - Myślę, że jeśli chodzi o przygotowanie taktycznie i analizę przeciwnika to Michniewicz bije Santosa na głowę - napisał pomocnik. - Santos ma za to ogromne doświadczenie w piłce reprezentacyjnej i w pracy z dużymi nazwiskami, co było chyba ważne. Liczymy też, że ma oko do piłkarzy i wypatrzy kogoś nowego, na którego nikt inny by nie zwrócił uwagę. Niech spokojnie pracuje, a podsumowanie zrobimy po 500 dniach, a nie po 90 minutach - zakończył optymistycznie Mierzejewski.
Mimo 36 lat popularny Mierzej wciąż jest aktywnym piłkarzem. Występuje w Chinach. Jego przygoda z kadrą skończyła się w 2013 roku. Wystąpił na Euro 2012. Strzelił tylko 3 gole i zaliczył 3 asysty we wszystkich 41 spotkaniach.
Wpis Mierzejewskiego Santosie
REPREZENTACJA w GOL24
