Zdaniem starosty Piotra Hemmerlinga, telewizja TVN, za sprawą rzecznika nakielskiego ratusza, dopuściła się manipulacji w informacji o powitaniu w Nakle Rafała Blechacza.
<!** Image 2 align=right alt="Image 9519" >Z telewizyjnej informacji wynikało bowiem – uważa starosta oraz inne osoby zaangażowane w organizację powitania pianisty – że to one właśnie uniemożliwiły spotkanie mieszkańców z artystą w NOK. Za ich sprawą, nie doszło też do zapowiadanego koncertu Rafała w ośrodku.
Przygotowania
- O organizacji uroczystego powitania Rafała Blechacza rozmawialiśmy już w sobotę, po ogłoszeniu wyników konkursu – mówi starosta. – 24 października, zostałem wraz z innymi osobami zaproszony przez pana burmistrza na spotkanie, podczas którego ustaliliśmy, jak i gdzie powitamy oraz uhonorujemy pana Rafała. Zdecydowano wtedy, że uroczystość odbędzie się w auli LO im. Krzywoustego, które kończył Rafał. Założono też, że druga część, już nie tylko dla osobistości, ale i dla mieszkańców miasta, odbędzie się w NOK. Myślano też o koncercie pianisty.
- Rozmawiano o tym jednak bez wcześniejszego kontaktu z państwem Blechaczami – dodaje dyrektorka LO. – Nikt nie brał pod uwagę, że Rafała po konkursie obowiązuje kalendarium występów, że nie może występować w każdych warunkach, bez profesjonalnego sprzętu.
Nikt nie wiedział, kiedy najsłynniejszy nakielanin przyjedzie do rodzinnego miasta. W środę, 2 listpada, jego ojciec skontaktował się z dyrektorką Anitą Kozak-Sadowską i poinformował, że uroczystość może się odbyć w piątek lub sobotę.
Niespodzianki
- Wtedy też pan Blechacz powiedział, że Rafał nie wystąpi z koncertem – mówi dyrektorka. - Były próby organizacji występu, ale po długim i wyczerpującym konkursie zdecydowaliśmy, że odbędzie się tylko powitanie Rafała w liceum – powiedział „Expressowi” Krzysztof Blechacz, ojciec pianisty. Organizatorzy uroczystości zastosowali się do propozycji.
- Dlaczego jednak poinformowano mnie o tym dopiero w piątek? – pyta Robert Erdmann, który jeszcze w czwartek (3.11.) na stronie nakielskiego portalu informował o uroczystym powitaniu i pisał, że mieszkańcy Nakła liczą na koncert laureata konkursu chopinowskiego. Właśnie ta spóźniona informacja skłoniła go do takiej, a nie innej odpowiedzi na pytanie dziennikarza TVN.
Nie wprost odpowiada na pytanie rzecznika dyrektorka liceum: - Pan Blechacz powiedział mi wcześniej, że prosił burmistrza, aby uroczystość odbyła się w liceum. Dodał też, że koncert w piątek nie może się odbyć.
