Facet o idealnej sylwetce

- Fitness to nie tylko sport, to filozofia i styl życia - mówi bydgoszczanin Marcin Łopucki, specjalista w fitness gimnastycznym, prywatnie mąż aktorki Katarzyny Skrzyneckiej.

<!** Image 2 align=right alt="Image 139943" sub="Marcin Łopucki fitness uprawia od 8 lat. - To sport dla wytrwałych - mówi. Fot. Archiwum">Dla mistrza fitnessu miniony rok był bardzo udany pod względem sportowym. Najpierw w Ostrołęce zdobył złoty medal mistrzostw Polski, potem pokazał się na arenie międzynarodowej. W Bratysławie sięgnął po tytuł wicemistrza Europy, a we włoskim Como stanął na trzecim stopniu mistrzostw świata seniorów.

Nie byłoby jednak tych sukcesów, gdyby nie żmudna i systematyczna praca na treningach.

- Fitness to sport dla wytrwałych. Nie można sobie pozwolić na przerwy w treningach, ale najważniejsza jest ich jakość, a nie ilość godzin spędzonych w siłowni lub na sali - podkreśla sportowiec. - Trzeba wypracować w sobie pewne nawyki. Nie jest to łatwe, ale jeśli ktoś chce zajmować się tym sportem profesjonalnie, to musi traktować fitness jako styl życia. Tylko wtedy ma to sens.

Dieta to podstawa

W przygotowaniach do zawodów pomaga mu trener Marcin Jabłoński.

<!** reklama>- To on daje mi zalecenie, podpowiada, co należy poprawić i ustawia dietę sportową. Przed zawodami jem głównie piersi z kurczaka i ryż. Czy mi nie obrzydły? Nie, bo na szczęście, lubię oba produkty. Praktycznie tylko miesiąc po starcie pozwalam sobie trochę pofolgować z jedzeniem. Później wszystko wraca do normy.

Przygodę ze sportem rozpoczął od sztuk walki. Najpierw było judo, karate, aż w końcu taekwondo.

- W tej ostatniej dyscyplinie uzyskałem uprawnienia trenera, sędziego oraz egzaminatora taekwondo WTF. Razem z Grzegorzem Giełdonem współtworzyłem też Bydgoski Klub Sportowy Centrum - mówi Marcin Łopucki.

Sukcesów nie brakowało

<!** Image 3 align=right alt="Image 139943" >Fitnessem zainteresował się 8 lat temu.

- Poszedłem na trening koleżanki Patrycji Knopik, notabene mistrzyni świata. Przyglądałem się jak ćwiczy i postanowiłem spróbować - mówi.

Jak pomyślał, tak zrobił. Rok później, jako pierwszy zawodnik w historii polskiego fitness męskiego, zdobył Puchar Polski. Sukces ten powtórzył w 2003 roku i dorzucił jeszcze tytuł mistrza kraju.

Nie tylko dla kobiet

Marcin nie zgadza się z opinią, że fitness jest wyłącznie dla kobiet.

- Tak może mówić tylko ten, kto nie ma o tym sporcie zielonego pojęcia. Ludzie z branży nigdy tak nie powiedzą - podkreśla sportowiec.

O życiu prywatnym rozmawia niechętnie. Ale nie jest tajemnicą, że w tym roku stanął na ślubnym kobiercu z aktorką Katarzyną Skrzynecką. Ostatnio widzowie mogli go także zobaczyć gościnnie w serialu „Przystań”.

- To było fajne doświadczenie, ale zdecydowanie lepiej czuję się w roli sportowca. W przyszłym roku moim celem jest start w mistrzostwach świata w Meksyku. I temu zamierzam poświęcić cały cykl przygotowań.

Mało kto wie jednak, że mistrz fitnessu potrafi doskonale gotować. Poza tym uwielbia podróże. Zwiedził już, m.in., Brazylię, Seszele, Mauritius, ale przede wszystkim jest pod wrażeniem kultury greckiej.

- Szczególnie spodobała mi się Kreta i temperament tamtejszych ludzi - mówi.

W wolnych chwilach, a jakże, rekreacyjnie uprawia sport: pływa, szusuje na nartach, gra w tenisa, jeździ na rowerze lub rolkach i biega.

Teczka osobowa

Marcin Łopucki

• Ma 36 lat. Urodził się w Lublinie, ale wychował w Bydgoszczy. Od 2005 r. mieszka w Warszawie. Ukończył AWF, wydział nauczycielski.
• Największe sukcesy: srebro na ME 2005 (Brasow) i ME 2009 (Bratysława), złoto na ME 2008 (Skopje), brąz na MŚ 2009 (Como).
• Tata bliźniąt: 16-latków Pauli i Dawida.