Holowanie uszkodzonego statku, ewakuację rozbitków i zabezpieczanie plam oleju ćwiczyli wczoraj strażacy przy zaporze wodnej w Pieczyskach.
<!** Image 2 align=right alt="Image 65630" sub="Fot. Tadeusz Pawłowski">Ćwiczenia pod kryptonimem „Woda 2007” przygotowała Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej wspólnie ze Szkołą Podoficerską PSP w Bydgoszczy. Są największymi tego rodzaju manewrami na wodzie w tym roku. Bierze w nich udział prawie trzystu strażaków z kilku województw.
Wczoraj od rana uczestnicy ćwiczeń opanowali zaporę na Zalewie Koronowskim w Pieczyskach. Na akwenie w wyniku kolizji doszło do uszkodzenia statku wycieczkowego, dwie osoby znalazły się za burtą, a do wody wpadła beczka z olejem napędowym. Istniało ryzyko zatonięcia jednostki. Jeden z poszkodowanych utknął na balkonie budynku sterowni zasuw. Niemal w tym samym czasie jednostka ratownictwa chemicznego musiała uporać się z plamą oleju na wodzie. Udawały ją butelki przymocowane do liny. Ratownicy rozwinęli specjalne zapory, aby odseparować plamę.
<!** Image 3 align=right alt="Image 65630" >- Każdemu epizodowi ćwiczeń przyglądają się tak zwani rozjemcy, którzy je oceniają. Wszystkie błędy zostaną przeanalizowane. Dzięki temu nasze akcje w przyszłości będą skuteczniejsze - mówi sekcyjna Magdalena Bielenia z Krajowego Centrum Koordynacji Ratownictwa i Ochrony Ludności KG PSP.
Nadzorujący akcję zabezpieczania skażenia wody brygadier Jerzy Ranecki, zastępca komendanta miejskiego PSP w Poznaniu, obserwował, jak jego ludzie wypompowują olej do specjalnej beczki, w której substancja będzie odseparowana od wody. - W akcjach ratownictwa wodnego liczy się szybkość przybycia na miejsce - mówi strażak.
Dziś odbędzie się specjalny pokaz ratownictwa wodnego dla VIP-ów.