To się rzadko zdarza, żeby zawodnik mistrzowski pas zdobywał bez... walki. A ta jest w przypadku Ewy Brodnickiej. Polka nie musiała nic robić, a o tym, że od środy dzierży tytuł mistrzyni świata WBO, poinformowali oficjalnie działacze federacji, a także Mariusz Grabowski, promotor naszej zawodniczki.
"Decyzją organizacji WBO od dziś, 14.02.2018 roku, Ewa Brodnicka jest pełnoprawną mistrzynią świata WBO! Po wygranym przetargu przez TBP pełnoprawna mistrzyni świata, Ramona Kuhne, nie podpisała kontraktu i oddała pas" - napisał Grabowski na Twitterze.
Z Ramoną Kuehne, 38-letnią Niemką, Polka miała zmierzyć się w walce o mistrzowski pas na wiosnę. Wydawało się, że wszystko rozegra się w sportowej walce. Ostatecznie jednak rywalka Brodnickiej nie zdecydowała się podpisać kontraktu, choć miała taki obowiązek. Działacze federacji WBO zostali postawieni zatem pod ścianą.
Wkrótce Brodnicka stanie do pierwszej obrony mistrzowskiego pasa. Prawdopodobnie nastąpi to w kwietniu lub w maju.
Top Sportowy24: zobacz hity internetu
