https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

EuroCup koszykarzy. Siódma porażka Śląska Wrocław. Pogromcą obrońca tytułu Dreamland Grab Canaria z Hiszpanii

Mateusz Pietras
Opracowanie:
Koszykarze Śląska Wrocław przegrali w 7. kolejce Pucharu Europy
Koszykarze Śląska Wrocław przegrali w 7. kolejce Pucharu Europy PAWEL RELIKOWSKI/POLSKA PRESS
Koszykarze Śląska Wrocław przegrali w Hiszpanii z obrońcą tytułu Dreamland Gran Canaria 77:81 (16:23, 11:22, 20:23, 30:13) w meczu 7. kolejki grupy B Pucharu Europy. Wicemistrzowie Polski pozostają bez zwycięstwa w tych rozgrywkach. W barwach gospodarzy wystąpił reprezentant Polski A.J. Slaughter.

Starcie Dawida z Goliatem?

Po sześciu kolejkach oba zespoły były na przeciwnych biegunach – Gran Canaria miała na koncie komplet zwycięstw i prowadziła w grupie, a Śląsk same porażki i był ostatni. Po środowym meczu nic się nie zmieniło, ale wrocławianie w końcówce spotkania napędzili stracha faworyzowanym gospodarzom.

Remis punktowy był tylko raz, kiedy na samym początku meczu Arciom Parachouski doprowadził do stanu 2:2. Później jeszcze Jakub Nizioł zmniejszył straty do jednego punktu (7:8), ale od tego momentu zaczęła rosnąć przewaga miejscowych. Śląsk przede wszystkim grał nieskutecznie. Przez kolejne cztery minuty dołożył tylko trzy "oczka" i Gran Canaria prowadziła 21:10.

Nie minęły trzy minuty drugiej kwarty, a zdobywcy Pucharu Europy w poprzednim sezonie wygrywali już 36:18. W dalszym ciągu we wrocławskiej ekipie zawodziła skuteczność, która była na poziomie 35 procent, a u rywali niemal 70. Hiszpański zespół dominował też na tablicach i po dwóch kwartach miał 25 zbiórek, wobec 14 Śląska.

Po dwóch kwartach wicemistrzowie przegrywali 27:45. W hiszpańskim zespole do tego czasu na boisku pojawili się już wszyscy zawodnicy i w dalszej części spotkania trener Jaka Laković nadal mocno rotował składem.

Porażka z obrońcą tytułu

Kolejne dwie kwarty były bardziej wyrównane. W trzeciej Nizioł trafił z dystansu i Śląsk tracił do rywali 12 punktów (47:59), ale przez pozostały czas tej części spotkania nie zdobył już punktu, a gospodarze dorzucili dziewięć (47:68) i ponownie mieli ponad 20 przewagi.

Nieoczekiwanie w czwartej kwarcie Śląsk zaczął szybko odrabiać straty i po kolejnym skutecznym rzucie rozgrywającego świetne zawody Łukasza Kolendy zbliżył się na cztery punkty (73:77). Do końca pozostawało 40 sekund i wrocławianie faulami przerywali akcje Dreamlandu. Przy stanie 75:79 dwa rzuty wolne wykorzystał grający w Gran Canarii reprezentant Polski A.J. Slaughter (12 punktów i pięć asyst w całym meczu) i wrocławianie nie mieli już czasu, aby odrobić sześciopunktową stratę.

W przyszłym tygodniu wrocławianie podejmą 7bet-Lietkabelis Poniewież z Litwy.(PAP)

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski