EURO 2020. Wielka gra o awans z grupy D. Bohater meczu Anglia - Szkocja zakażony koronawirusem

Na Wembley zmierzą się Anglicy i Czesi. Obie drużyny mają na koncie zwycięstwo i remis. Dzięki lepszemu bilansowi bramek podział punktów da pierwsze miejsce w grupie naszym południowym sąsiadom, gospodarze muszą wygrać. Porażka będzie wiązała się z ryzykiem wylądowania na trzecim miejscu. Anglię różnicą bramek mogą wyprzedzić Szkoci, Czechów natomiast Chorwaci.

W Anglii tematem numer jeden jest forma Harry’ego Kane’a. Gwiazdor Tottenhamu nie zdobył jeszcze na EURO 2020 bramki. Ma jednak pełne wsparcie selekcjonera.

- Czy Harry zachowa miejsce w składzie? Możecie założyć, że tak. To jeden z naszych fundamentów, ważny nie tylko gdy strzela gole, ale też w budowaniu akcji. Wiem, że wszyscy będą teraz pytać o niego. Byliśmy jednak w takiej sytuacji już ze 100 razy - podkreśla Gareth Southgate.

Czesi na Wembley nigdy nie wygrali. Ich ostatnia wyprawa na ten stadion w marcu 2019 r. skończyła się srogim laniem 0:5. Na rewanż w Pradze Anglicy jechali jak po swoje, prowadzili po golu Kane’a (strzelił też w pierwszym spotkaniu), lecz przegrali 1:2. Zadali tym samym drużynie Southgate’a jedyną porażkę w eliminacjach EURO 2020.

W równoległym meczu w Glasgow Szkoci zagrają z Chorwatami o pełną pulę i awans jeśli nie z drugiego, to przynajmniej z trzeciego miejsca. Gospodarze są podbudowani remisem z faworyzowaną Anglią, mają też jednak problemy. W poniedziałek Szkocji Związek Piłkarski (SFA) poinformował, że pozytywny wynik badania na koronawirusa miał Billy Gilmour. Jeden z bohaterów z Wembley (został wybrany piłkarzem meczu) ma izolować się przez 10 dni. Wśród Anglików dodatnich testów nie było, ale Mason Mount i Ben Chilwell, którzy po meczu dłużej porozmawiali ze Szkotem, również zostali poddani samoizolacji i prawdopodobnie ominie ich kolejny mecz.

Z trudną przeprawą liczą się Chorwaci, którzy dotychczas na turnieju nie zachwycili.

- To z pewnością nie będzie łatwiejszy mecz od dwóch poprzednich. Wręcz przeciwnie, spodziewam się, że będzie trudniej. Szkoci też walczą o awans do fazy pucharowej. Potrzebujemy dobrego wyniku, żeby nabrać pewności siebie. Musimy dać z siebie wszystko i wygrać - przyznaje Mateo Kovacić w rozmowie z oficjalną stroną UEFA.

Grupa D:
13.06: Anglia - Chorwacja 1:0 (Sterling 57); 14.06: Szkocja - Czechy 0:2 (Schick 42, 52); 18.06: Chorwacja - Czechy 1:1 (Perisić 47 - Schick 37 z karnego), Anglia - Szkocja 0:0; 22.06: Chorwacja - Szkocja (godz. 21., Glasgow), Czechy - Anglia (21., Londyn).