Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Enea Abramczyk Astoria w play off? Bydgoszczanie będą trzymać kciuki za Twarde Pierniki

Joachim Przybył
Joachim Przybył
Rod Camphor chce zagrać z Astorią w play off
Rod Camphor chce zagrać z Astorią w play off Arkadiusz Wojtasiewicz
Trzy mecze i dwa zwycięstwa dzielą Eneą Abramczyk Astorię od upragnionego play off. Niewykluczone jednak, że trzeba będzie do tego ograć Anwil Włocławek w derbach regionu. Może wystarczyć jedno zwycięstwo, jeśli pomogą sąsiedzi z Torunia.

Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz jeszcze nie może być pewna swego, choć po efektownej wygranej w Radomiu jest bliżej celu. Zwycięstwo w HydroTruckiem było podstawowym warunkiem, aby Asta nadal liczyła się w wyścigu o play off. Ekipa trenera Artura Gronka ostatnio ustabilizowała formę i regularnie ogrywa niżej notowanych rywali.

- Zawodnicy zostawili serce na parkiecie, zagraliśmy jedną z lepszych połów w tym sezonie w kategorii energii, rotacji w obronie, zbiórek. Gdy gospodarze odrobili straty, nie opuściliśmy głowy, tylko zagraliśmy swoje akcje i odbudowaliśmy przewagę - podkreśla trener Gronek.

Ze świętowaniem trzeba jednak poczekać. Przed Enea Astorią jeszcze trzy mecze i niewykluczone, że zwycięstwo w najbliższym z Pszczólką Lublin niczego jeszcze drużynie nie zagwarantuje.

Bydgoszczanie mogą być w pewnym stopniu uzależnieni od Twardych Pierników. Bardzo ważne dla układu tabeli jest bowiem starcie Kinga z torunianami w następnej kolejce. Ósme miejsce w tabeli rozstrzygnie się właśnie między Kingiem i Astorią. Matematyczne szanse ma jeszcze Trefl Sopot, ale musiałby wygrać trzy ostatnie mecze.

Na razie w lepszej sytuacji jest bydgoski zespół z bilansem 15-12, gdy King ma 14-14. Rywale mogą więc wygrać maksymalnie szesnaście meczów, a oprócz meczu domowego z Toruniem mają wyjazd do Gliwic. Asta zatem, aby nie oglądać się na rywali, potrzebuje dwóch wygranych, bo bezpośrednio przegrała dwa mecze z Kingiem i przy równym bilansie to rywal będzie górą.

W czwartek z Pszczółką Lublin nie powinno być problemów, ale potem czekają Anwil (dom) i Zastal Zielona Góra (w). W niedzielę bydgoszczanie będą też trzymać kciuki za Twarde Pierniki w Szczecinie. Jeśli torunianie wygrają (godz. 15.30), to zaplanowane na godz. 17.30 derby z Anwilem będą okazją do świętowania pierwszego od czasu powrotu do PLK play off dla Bydgoszczy (zakładając, rzecz jasna, planową wygraną w czwartek z Pszczółką).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Enea Abramczyk Astoria w play off? Bydgoszczanie będą trzymać kciuki za Twarde Pierniki - Gazeta Pomorska