
Umiera bliska osoba. Co w sytuacji, gdy na jej konto wpływa emerytura, lub przynosi ją listonosz? W jakich sytuacjach można zatrzymać emeryturę po zmarłym, a w jakich należy zwrócić ją do ZUS? Co zrobi Zakład Ubezpieczeń Społecznych, gdy zorientuje się, że wypłacił rentę lub emeryturę zmarłej osobie, a nie została ona zwrócona?
Wyjaśnia to ekspert z ZUS. Przeczytaj! ▶▶

Nie zawsze trzeba zwracać do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych emeryturę lub rentę za miesiąc w którym świadczeniobiorca zmarł. Jeśli listonosz przyniósł ją, gdy uprawniony jeszcze żył, to świadczenie można zatrzymać, gdyż jest to wypłata należna za dany miesiąc. ▶▶

Natomiast po śmierci emeryta czy rencisty, listonosz nie powinien już wypłacać świadczenia domownikom, tylko zwrócić do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. W sytuacji, gdy wypłaci takie świadczenie po zmarłym, ZUS ustali nadpłatę i będzie dochodził zwrotu wypłaconej kwoty brutto.
Są jednak sytuacje szczególne, w których pieniędzy nie trzeba zwracać. Jakie? ▶▶

Jeśli to było świadczenie, które zmarłemu przysługiwało, czyli za miesiąc, w którym nastąpił zgon emeryta lub rencisty – bez względu na to, czy śmierć nastąpiła pierwszego dnia miesiąca, czy w jego połowie, ZUS na wniosek o wypłatę niezrealizowanego świadczenia po osobie uprawnionej do świadczeń emerytalno-rentowych wyda formalną decyzję i przekaże pieniądze osobom uprawnionym.
UWAGA: Wniosek o niezrealizowane świadczenie (druk ENS) należy złożyć przed upływem 12 miesięcy od dnia śmierci osoby, której przysługiwało świadczenie – informuje Krystyna Michałek, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa kujawsko-pomorskiego ▶▶