Kiedy rozlosowano grupy kwalifikacji do mundialu, prognozowano - jak się okazało, słusznie - że murowanym faworytem do zwycięstwa „polskiego” zestawienia jest Anglia. Wicemistrz Europy, który jeszcze wtedy nim nie był, idzie przez eliminacje jak burza. Jak dotąd - w siedmiu meczach - tylko raz stracił punkty, miesiąc temu remisując z nami w Warszawie. Stracił jedynie dwa gole - oba strzelone przez Polaków. Natomiast pomylono się co do tego, kto będzie rywalem Biało-Czerwonych o udział w barażach.
Miały to być Węgry, które już w pierwszej kolejce napsuły krwi ekipie Paulo Sousy (3:3 w Budapeszcie), a została Albania. Drużyna z Bałkanów potwierdziła to w bezpośrednich starciach. Trzy dni temu wygrała w Budapeszcie 1:0, tak samo jak we wrześniu u siebie. Jest druga i ma jeden punkt przewagi nad Polską. W siedmiu meczach pięć razy wygrała i dwa przegrała - 0:2 z Anglią w Tiranie i 1:4 w Warszawie.
Kiedy Polska gra z Albanią?
We wtorek, również w stolicy swojego kraju, podejmie Biało-Czerwonych (godz. 20.45). Swoją drogą, dla gospodarzy będzie to powrót na oddany do użytku w 2019 r. Air Albania Stadium po dwóch starciach w oddalonym 40 km od Tirany Elbasan. W tym czasie wymieniono murawę, na którą wcześniej bardzo narzekali Anglicy.
- Albania to mocny zespół - ocenił selekcjoner reprezentacji Polski. - Mówiłem o tym już przed pierwszym meczem. Przede wszystkim jest dobrze zorganizowany w defensywie. To zasługa włoskiego trenera i tego, że wielu piłkarzy gra w Italii, i dzięki temu są świetnie przygotowani taktycznie.
Wspomnianym spotkaniem na PGE Narodowym Albania pozostawiła po sobie dobre wrażenie. Wprawdzie przegrała 1:4, ale trudno było nie odnieść wrażenia, że Biało-Czerwoni mieli w tamtym spotkaniu więcej szczęścia niż umiejętności (bramki zdobyli Robert Lewandowski, Adam Buksa, Grzegorz Krychowiak i Karol Linetty, który nie zagra we wtorek za nadmiar żółtych kartek).
- Nasze ostatnie spotkanie było bardzo intensywne, ale zachowaliśmy koncentrację i strzeliliśmy cztery gole - wspominał po sobotniej wygranej 5:0 z San Marino 51-letni Portugalczyk. - Co prawda jednego straciliśmy, a poza tym Albania miała dobre momenty, ale zaznaczę, że to dojrzały zespół, który umie wykorzystać sytuację. Mimo wszystko mamy większy potencjał i lepszych piłkarzy na każdej pozycji. Jeśli zagramy na swoim poziomie, będę spokojny o zwycięstwo.
Stawka meczu jest tym większa, że do końca eliminacji przyszłorocznego mundialu zostały trzy kolejki, a wtorkowy rezultat bardzo przybliży którąś z drużyn do gry w barażach. Niemal pewniakiem byłaby Albania, jeśli zdołałaby wygrać. Wówczas w listopadzie pozostałoby jej nie roztrwonić czteropunktowej przewagi. O ile na Wembley trudno będzie Albańczykom nawet o punkt, o tyle u siebie z Andorą powinni poradzić sobie z zamkniętymi oczami. Awans dla zespołu Edoardo Reji byłby największym sukcesem w historii kraju. Do tej pory Albania tylko raz grała w finałach Euro - w 2016 r.
Z kolei Biało-Czerwonych również czeka starcie ze wspomnianą 156. drużyną w rankingu FIFA, tyle że na wyjeździe, natomiast eliminacje zakończą na PGE Narodowym starciem z Węgrami. W przypadku remisu lub wygranej we wtorek, w Warszawie będą mogli postawić kropkę nad i. W innym przypadku stracą szansę na grę w Katarze, a Sousa posadę selekcjonera reprezentacji Polski. Umowa obowiązuje bowiem do końca kwalifikacji. Automatycznie zostanie przedłużona tylko wtedy, gdy awansuje na mundial.
- Mamy bardzo mały margines błędu - nie wątpił Portugalczyk. - Jednak to nie zmienia naszego podejścia. Gdy gramy z Anglią, chcemy wygrać. Gdy gramy z Hiszpanią, chcemy wygrać. W Tiranie też chcemy wygrać. Taka jest nasza mentalność, nad którą cały czas pracujemy.
ALBANIA - POLSKA. TRANSMISJA W TELEWIZJI
Wtorkowy mecz, który rozpocznie się o godz. 20.45, będzie można obejrzeć w telewizji. Transmisję przeprowadzi TVP 1 oraz Polsat Sport Premium 1.
ALBANIA - POLSKA. TRANSMISJA W INTERNECIE
Potyczkę obejrzymy też, wykorzystując do tego internet. Transmisja online dostępna będzie na stronie tvpsport.pl oraz w aplikacji mobilnej sportowego kanału telewizji publicznej. Ponadto do obejrzenia będzie także w Polsat Go Box.
Eliminacje MŚ 2022, grupa I
Albania - Polska (transmisja TVP 1, Polsat Sport Premium 1, tvpsport.pl, Polsat Go Box), Anglia - Węgry, San Marino - Andora. Wszystkie mecze o godz. 20.45.
Pamiętasz ten mecz? Siedem lat temu Polska pokonała Niemców ...
JUŻ IDZIESZ? MOŻE CIĘ ZAINTERESUJE:
JUŻ IDZIESZ? MOŻE CIĘ ZAINTERESUJE:
JUŻ IDZIESZ? MOŻE CIĘ ZAINTERESUJE:
