SPORTIS KKP - ŚLĄSK 0:1 (0:1)
Bramka: Joanna Wróblewska (7 - karny).
SPORTIS: Siejka - Cecotti (72. Sobczyk), Helińska (90. Sokołowska), Łaniewska, Andrzejewska, Boguszyńska (83. Gugała), Karpliuk (60. Stępień), Giętkowska, Ogebe, Sudyk, Majda (86. Lewandowska).
ŚLĄSK: Bocian - Żurek (84. Turowska), Dudziak, Węcławek (32. Tracz), Wróblewska, Marcelina Buś (72. Jurczenko), Martyna Buś (60. Kulig), Czudecka, Homa, Iwaśko (81. Przelicka), Korda.
Zawodniczki Sportisu KKP do tej pory nie zdołały wywalczyć punkty na swoim boisku. Bydgoszczanki liczyły, że uda się tą złą serię przełamać w meczu ze Śląskiem. Niestety, po raz kolejny podopieczne Adama Górala musiały obejść się smakiem.
O ich porażce zdecydowała akcja z 7. minuty kiedy Chiara Cecotti sfaulowała rywalkę w polu karnym i sędzina podyktowała jedenastkę dla wrocławianek. Wykorzystała ją Joanna Wróblewska. Bydgoszczanki dążyły do zmiany niekorzystnego wyniku i stworzyły sobie kilka okazji. W najlepszej po strzale Aleksandry Sudyk piłka trafiła w słupek. Po przerwie, po uderzeniu Agaty Stępień piłkę z linii bramkowej wybiły obrończynie Śląska. Pomimo kilku innych okazji wynik nie uległ zmianie.
Tym samym bydgoszczanki po raz trzeci przegrały na swoim stadionie. Sportis KKP zajmuje w tabeli 7. miejsce z dorobkiem 7 punktów. Z kolei Śląsk wygrał po raz czwarty w sezonie. Podopieczne Piotra Jagieły zgromadziły 13 punktów i są na 4. miejscu.
Teraz w rozgrywkach nastąpi dwutygodniowa przerwa na mecze reprezentacji
