
Groźne wypadki z chemikaliami w województwie kujawsko-pomorskim
Wczoraj informowaliśmy o tym, że w Collegium Medicum UMK w Bydgoszczy wyciekł silnie żrący kwas octowy. Przy tej okazji przypominamy kilka podobnych zdarzeń, do których dochodziło w Bydgoszczy i innych miejscowościach województwa kujawsko-pomorskiego.

Kwas w Collegium Medicum
W czwartek 15 grudnia br. w magazynie należącym do Collegium Medicum w Bydgoszczy interweniowały cztery zastępy strażaków, w tym specjaliści z sekcji chemicznej. Powodem alarmu był niebezpieczny kwas octowy, który uwolnił się ze stłuczonego naczynia laboratoryjnego. Nikomu nic się nie stało. Substancja została sprawnie zneutralizowana i zutylizowana.

Wyciek siarkowodoru w Belmie
24 listopada br. nastąpił wyciek siarkowodoru w zakładach bydgoskiej Belmy. Gaz został zlokalizowany w kanalizacji na terenie fabryki przy ulicy Łochowskiej. Nikt nie ucierpiał.

Wyciek gazu na stacji paliw
W październiku br. wyciekł gaz na stacji paliw w Dębach (powiat radziejowski). Doszło do rozszczelnienia zbiornika z gazem o pojemności 4 tysięcy litrów. Konieczne było ewakuowanie mieszkańców pobliskich domów. W akcji wzięło udział pięć zastępów strażackich oraz specjalistyczna grupa chemiczna z Włocławka.