Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziennikarze na podsłuchu

sier, tvn24.pl, rp.pl, tvp.info
Agenci nie zniszczyli stenogramów z podsłuchów, chociaż mieli taki obowiązek. Co więcej, odtajniono je na wniosek pełnomocnika wiceszefa ABW Jacka Mąki i użyto w jego prywatnym procesie.

Agenci nie zniszczyli stenogramów z podsłuchów, chociaż mieli taki obowiązek. Co więcej, odtajniono je na wniosek pełnomocnika wiceszefa ABW Jacka Mąki i użyto w jego prywatnym procesie.

<!** Image 2 align=right alt="Image 134992" sub="Jedną z osób, której rozmowy zostały podsłuchane, jest Bogdan Rymanowski Fot. Mwmedia">- Z taką sprawą nie spotkaliśmy się nigdy w czasie całej kariery adwokackiej. Liczba przepisów, jakie przy tej okazji złamały Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz prokuratura, jest przerażająca - powiedział adwokat Jacek Kondracki dziennikowi „Rzeczpospolita”, który pierwszy poinformował o sprawie.

Podejrzany o korupcję

Chodzi o podsłuchy rozmów, które prowadzili Bogdan Rymanowski (TVN i TVN24), Cezary Gmyz („Rzeczpospolita”) i Wojciech Sumliński. Ten ostatni jest podejrzany o korupcję w komisji weryfikacyjnej WSI (dziennikarz miał oferować załatwienie pozytywnej weryfikacji oficerom WSI i sprzedaż aneksu do raportu - pułkownik Leszek Tobiasz, oficer byłych WSI, twierdzi, że miało to kosztować 200 tysięcy złotych).

O czym rozmawiali podsłuchiwani dziennikarze?

Według „Rzeczpospolitej” nagrania zostały zarejestrowane w związku z samobójczą próbą Sumlińskiego, podjętą 30 lipca 2008 roku. Dziennikarz targnął się na swoje życie, podcinając sobie żyły w kościele św. Stanisława Kostki w Warszawie. Wcześniej przekazał jednak zaprzyjaźnionym dziennikarzom, m.in, Cezaremu Gmyzowi i Bogdanowi Rymanowskiemu list, w którym wspomina o samobójstwie. Ci próbowali odwieść go od niebezpiecznych zamiarów. Jak informuje „Rzeczpospolita”, ABW nie zniszczyła stenogramów z rozmów dziennikarzy, mimo iż miała taki obowiązek, ponieważ nie były one związane z prowadzoną przez agentów sprawą. Chodzi, m.in., o ich prywatne rozmowy. To jednak nie koniec rzekomych nieprawidłowości. Materiały zostały odtajnione i przekazane wiceszefowi ABW Jackowi Mące, który wykorzystał je w prywatnym, cywilnym procesie przeciw „Rzeczpospolitej” i Cezaremu Gmyzowi („Rz” napisała, iż według Sumlińskiego wiceszef ABW mści się na nim, bo badał sprawę mieszkania, które Mąka dostał z zasobów MSWiA).

Rymanowski w szoku

- Jestem totalnie zaskoczony, totalnie zdziwiony, wręcz zszokowany - skomentował na gorąco całą sprawę Bogdan Rymanowski na antenie TVN24. - Nie przypuszczałem, że moje służbowe i prywatne rozmowy dziennikarskie będą nagrywane przez kogokolwiek, a już na pewno nie przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego - dodał dziennikarz.

<!** reklama>Powiedział, że chciałby usłyszeć wyjaśnienia, na jakiej podstawie go podsłuchiwano. - Abstrahując od tego, że w jakiś sposób ingerowano w pracę dziennikarza, mamy tu do czynienia z przypadkiem łamania elementarnych praw człowieka - ocenił Rymanowski.

Jak twierdzi dziennik „Rzeczpospolita”, zdjęcie klauzuli tajności ze stenogramów odbyło się niezgodnie z prawem.

- Kodeks postępowania karnego dopuszcza, by z takimi materiałami mógł się zapoznawać jedynie sąd, prokurator, a w zupełnie wyjątkowych przypadkach policja. Zdjęcie klauzuli tajności z tych materiałów i udostępnienie ich pełnomocnikowi procesowemu Jacka Mąki to bezprawie - mówi reprezentujący „Rzeczpospolitą” mecenas Kondracki.

Kolejną kwestią, na którą zwraca uwagę adwokat „Rz”, to tajemnica dziennikarska. Jego zdaniem podsłuchiwanie dziennikarza, bez względu na to, kogo podsłuchiwano, „w oczywisty sposób zawiera dane umożliwiające identyfikację jego informatorów”.

Największa opozycyjna partia postanowiła wykorzystać sprawę, by krytykować rząd. - To jest kryzys państwa, kryzys władzy, tego rządu i Donalda Tuska - powiedział w TVN 24 Jarosław Kaczyński, prezes PiS.

- Sprawa jest przykra i smutna. To, że każdy może być podsłuchany, to sprawa naturalna. Smuga cienia pojawia się, gdy wykorzystuje się materiały, które w procesie cywilnym nie powinny być nigdy użyte. Każda próba uderzenia w niezależność dziennikarzy powinna spotkać się z ostrą reakcją - mówił w programie „Kawa na ławę” Tadeusz Cymański. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Aleksander Szczygło, domaga się dymisji kierownictwa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Graś broni podsłuchów

Nieprawidłowości nie dostrzega rzecznik rządu Paweł Graś i zapewnia, że „nie było żadnych nielegalnych podsłuchów”.

- Techniki operacyjne stosowano wobec osób podejrzanych przez prokuraturę w sprawie korupcji w komisji weryfikacyjnej WSI. I były one stosowane na polecenie prokuratury - powiedział TVN 24 Graś.

Postępowania wiceszefa ABW broni natomiast Ryszard Kalisz, który przyznaje dziennikarzom prawo do tajemnicy, ale jego zdaniem pełnomocnik wiceszefa ABW, prosząc prokuraturę o zapisy podsłuchanych rozmów Sumlińskiego z Rymanowskim i Gmyzem, postępował zgodnie z prawem.(sier, tvn24.pl, rp.pl, tvp.info)

Warto wiedzieć

  • ABW w sobotę rano wydała oświadczenie, w którym odcina się od odpowiedzialności za ujawnienie podsłuchów. Zaznaczono, że wszelkie środki procesowe, w tym podsłuchy kontroluje prokuratura i sąd, a jedynym dysponentem stenogramów jest prokuratura.
  • Również wiceszef ABW odniósł się do prasowych rewelacji. Jak poinformował w oświadczeniu reprezentujący go w procesie sądowym pełnomocnik wystąpił do prokuratury o materiały mogące podważyć tezy stawiane przez Gmyza na łamach „Rzeczpospolitej”. „Wniosek pełnomocnika został uwzględniony na podstawie art. 156 & 5 kodeksu postępowania karnego. W następstwie, materiały z prokuratorskiego śledztwa zostały udostępnione i uznane przez sąd za dowody w wytoczonym przeze mnie procesie cywilnym” - napisał Mąka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!