Aspirant Przemysław Betliński, dzielnicowy z Dobrego (powiat radziejowski), był już po służbie, kiedy przejeżdżał przez miejscowość Przemystka.
Na poboczu drogi zauważył auto leżące na boku. Zatrzymał się i pobiegł do samochodu.
- Najpierw usłyszał głośny płacz i krzyki dzieci. Zobaczył, że w przewróconym aucie jest kilka osób - relacjonuje asp.szt. Marcin Krasucki, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Radziejowie.
Okazało się, że siedząca z przodu kobieta, próbowała wybić przednią szybę, aby wyjść z pojazdu. Dzielnicowy wyciągnął popękaną szybę i pomógł wyjść z pojazdu wszystkim znajdującym się tam osobom.
W aucie znajdowała pięcioosobowa rodzina: babcia, matka i trójka jej małych dzieci. Policjant zaprowadził rodzinę do swego auta i zaopiekował się wszystkimi. Na miejsce wezwał też służby ratunkowe.
Na szczęście po przeprowadzonych badaniach okazało się, że nikt z uczestników wypadku nie odniósł poważniejszych obrażeń.
