Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w środę po południu po południu w Gorzuchowie niedaleko Chełmna.
Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w środę po południu w Gorzuchowie niedaleko Chełmna. Na terenie miejscowej żwirowni bawiło się kilkoro dzieci.
<!** Image 3 align=none alt="Image 215294" sub="Fot.: Adam Luks">
**<!** reklama>
Niespodziewanie w miejscu zabawy osunęła się ziemia. Dzieci zostały przysypane, ale zdążono je wydobyć.
Najgorzej było z 12-letnim chłopcem. Jeszcze przed przybyciem na miejsce pierwszego zastępu straży pożarnej, odkopała go załoga wezwanej na miejsce karetki pogotowia.
- Na miejscu podjęto akcję reanimacyjną, ale bez skutku - informują strażacy.
Lekarz karetki stwierdził zgon chłopca.
Wszystkie okoliczności jak dotąd wskazują na to, że był to nieszczęśliwy wypadek.
matka lubi popić był nadzór kuratora niestety doszło do tragedi :-( dobrze ze bliźniaczki udało sie matce odkopać. Ojciec nie żyje powiesił się pare lat temu matka samotnie wychowywala dzieci.Wystarczyło pomyśleć ze mokro po deszczach i gradzie i cieżar dzieci zrobil swoje..parowy należą do podmokłego terenu
s
sąsiadka
matka była z dziećmi odkopała bliźniaczki ojciec nie żyje...po deszczach i gradobiciu bylo można pomyśleć że istnieje możliwość osunięcia ciekawe czy matka była trzeźwa bo wiem że lubi popijać niestety patologia biedny aniołek :-( [*]
M
Maria
Gdzie byli rodzice, przecież teren żwirowni, to teren prywatny i w dodatku niebezpieczny do bawienia się przez dzieci.
M
Malankowo
Mieszkam w malankowie to jest bardzo blisko gorzuchowa . Nie moge w to uwiezyc GDZIE SÄ„ RODZICE GDZUE BYŁA MATKA!!!!!!!!!!!!!!!pamietam jak jeździłam do tej żwirowni sie kąpać bo zawsze w lato było tam bardzo dużo wody ale jeździłam z osobami dorosłymi i niegdyś nic sie nie działo . Wczoraj padał deszcz . Nie moge w to uwiezyc :-(((((((((((
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl