https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dwie choroby rozszalały się na dobre. Wzrosty zakażeń szokują i wcale nie chodzi o COVID-19

wixad
Są również optymistyczne wiadomości - zelżał nieco problem ospy wietrznej, która dotknęła 109,5 tys. osób (w ubiegłym roku w pierwszych 7 miesiącach - 151 tys.). To i tak jednak aż 290 osób na każde 100 tys. Polaków.
Są również optymistyczne wiadomości - zelżał nieco problem ospy wietrznej, która dotknęła 109,5 tys. osób (w ubiegłym roku w pierwszych 7 miesiącach - 151 tys.). To i tak jednak aż 290 osób na każde 100 tys. Polaków. PRZEMYSLAW SWIDERSKI
To nie covid był największym problemem pierwszej połowy roku. Wzrosty zakażeń w przypadku niektórych chorób są wręcz szokujące.

Najnowszy raport dotyczący zachorowań na choroby zakaźne publikuje Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego. Dzięki nim mamy dostęp do świeżych danych – od początku roku do do 15 lipca.

Z opublikowanych danych wynika, ze horrendalnym problemem w tym roku okazuje się krztusiec. O ile w ubiegłym roku lekarze odnotowali w pierwszej połowie roku zaledwie 448 przypadków tej choroby, teraz mamy już 6,8 tys., w tym jeden śmiertelny.

Rotawirusy kontratakują

Znacząco wzrosła też liczba zachorowań na szkarlatynę (płonicę) – z prawie 30 tys. do ponad 40 tys.

Ogromny wzrost dotyczy zakażeń wirusowych, przede wszystkim rotawirusów. W ubiegłym przypadku mieliśmy w analogicznym okresie ledwie 3 tys. zachorowań, teraz już ponad 10 tys. Zdiagnozowano również prawie o połowę więcej biegunek.

Z roku na rok rośnie liczba potwierdzonych przypadków boreliozy – z 9,4 do 11,6 tys. Oznacza to, że już 31 osób na 100 tys. mieszkańców miało w 2024 roku do czynienia z tą niebezpieczna chorobą.

Dwukrotnie wzrosła również liczba przypadków zapalenia opon mózgowych, choć w skali kraju nie jest ona wielka, ponieważ chodzi o 103 przypadki.

Mniej ospy i kiły. Denga rusza na podbój Polski

Zmiany klimatu przynoszą nowego typu zagrożenia, na przykład dengę, z którą w ciągu ostatnich miesięcy walczyło czterokrotnie więcej osób niż w tym samym okresie w ubiegłym roku (94 osoby)

Co optymistyczne, zelżał nieco problem ospy wietrznej, która dotknęła 109,5 tys. osób (w ubiegłym roku w pierwszych 7 miesiącach - 151 tys.). To i tak jednak aż 290 osób na każde 100 tys. Polaków.

Minimalnie spadła liczba zdiagnozowanych chorób wenerycznych. Dotyczy to zarówno kiły, jak i rzeżączki, a także AIDS (aczkolwiek 1198 nowych zakażeń i tak musi budzić grozę) . Na razie odpuściła nam również grypa – zachorowań jest dwukrotnie mniej niż w ubiegłym roku. W pierwszej połowie roku wyciszył się również Covid – tu zakażeń było trzykrotnie mniej. Niestety w ostatnich tygodniach SARS-CoV-2 ponownie daje znać o sobie.

Zakaźny "przebój zagraża głównie dzieciom

O ile w ubiegłym roku prawie zanikła „choroba prysznicowa” - legionelloza, w tym roku dawała już znać o sobie 222 razy.

W każdym roku pojawia się chorobowy „przebój”. W pierwszej połowie bieżącego roku na takie miano (obok krztuśca) zasługuje wirus RSV. O ile w ubiegłym roku o tej samej porze zachorowało na niego zaledwie około 1,5 tys. Polaków (głównie dzieci), rok później już 37 tys., co oznacza, że w populacji 100 tys. mieszkańców naszego kraju, choroba dotknęła 100 osób.

RSV. Znany-nieznany wirus

Wirus RSV (syncytialny wirus oddechowy) to często spotykany patogen wywołujący infekcje dróg oddechowych, szczególnie niebezpieczny dla małych dzieci, niemowląt i osób starszych. Jest główną przyczyną chorób takich jak zapalenie oskrzeli i zapalenie płuc. Wirus przenosi się przez drobne kropelki wydzielane podczas kaszlu, kichania oraz przez bezpośredni kontakt z zanieczyszczonymi powierzchniami.

Zakażenie RSV stanowi poważne zagrożenie, zwłaszcza dla najbardziej wrażliwych grup. U niemowląt może prowadzić do ciężkich infekcji, które często wymagają hospitalizacji i intensywnego leczenia. Szczególnie narażone są wcześniaki oraz dzieci z przewlekłymi chorobami, takimi jak wady serca. Osoby starsze oraz osoby z osłabionym układem odpornościowym również mogą ciężko przechodzić zakażenie RSV.

Sezonowe epidemie wirusa RSV najczęściej pojawiają się jesienią i zimą. Chociaż większość infekcji ma łagodny przebieg, kluczowe jest zapobieganie zakażeniom. Ważne jest częste mycie rąk, unikanie kontaktu z chorymi osobami oraz ograniczanie ekspozycji niemowląt i małych dzieci na duże skupiska ludzi.

Ponieważ nie ma specyficznego leku przeciwwirusowego na RSV, profilaktyka jest kluczowa dla ochrony zdrowia. Obecnie trwają prace nad opracowaniem szczepionki, która mogłaby znacząco

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski